Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyspa Bolko może być jeszcze mocniej chroniona

Artur Janowski
Lelek to rzadki ptak, którego niedawno pierwszy raz zaobserwowano na  Bolko.
Lelek to rzadki ptak, którego niedawno pierwszy raz zaobserwowano na Bolko. Grzegorz Karbowiak
Ornitolodzy chcą, aby wyspa Bolko zamieniła się w zespół przyrodniczo-krajobrazowy. Argumentują, że zabytkowy park jest wyjątkowy w skali całego kraju.

Zespół przyrodniczo-krajobrazowy to jedna z form ochrony terenów przyrodniczych. W Polsce jest ponad 300 takich obszarów, a o tym, aby w jeden z nich zamieniła się również wyspa Bolko, myślano już w Opolu kilka lat temu.

Brakowało jednak formalnego wnioski, który teraz złożyło w urzędzie miasta Śląskie Towarzystwo Ornitologiczne. Miłośnicy ptaków przekonują, że ze względu na wyjątkowość przyrodniczą wyspy, powinna być ona objęta szczególną ochroną.

We wniosku znalazła się informacja, że w latach 2008 - 2014 opolscy ornitolodzy stwierdzili występowanie na wyspie Bolko aż 83 gatunków ptaków. Park na wyspie jest też bardzo ważnym miejscem dla ptaków przelotnych i zimujących, a dodatkowo występują tam takie m.in. takie zwierzęta jak jaszczurki, zaskrońce, bobry, kumaki, sarny, czy łasice.

Jakby tego było mało na wyspie stwierdzono występowanie chronionych i bardzo rzadkich i to w skali całego kraju owadów. Wniosek zawiera także argumenty dotyczące cennej i rzadkiej roślinności, a także stwierdzenia, że Bolko to płuca Opola, które powinny być dodatkowo chronione.

- Niestety wielu opolan nadal nie ma świadomości, jaką perełką jest nasza wyspa Bolko - mówi Łukasz Berlik, opolski ornitolog.

Powołanie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego to z jednej strony większa ochrona dla przyrody wyspy, ale z drugiej utrudnienie w prowadzeniu jakichkolwiek inwestycji np. w parku, czy w zoo. Urzędnicy przypominają również, że cały park jest już wpisany do rejestru zabytków i dlatego może liczyć na ochronę.

Dlatego ratusz do wniosku ornitologów podchodzi ostrożnie. Pismo już przeanalizowano, ale jednocześnie wystąpiono do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o opinię na temat utworzenia nowej formy ochrony.

- Mając opinię RDOŚ możemy ocenić, czy ten pomysł jest zasadny - usłyszeliśmy od urzędników.

Lelek jako kolejny dowód

Ornitolodzy łatwo nie zrezygnują. Mają też kolejne argumenty. Jednym z nich jest... lelek. To gatunek niewielkiego ptaka nocnego, jakiego do tej pory na wyspie Bolko nie sfotografowano. Niedawno udało się to Grzegorzowi Karbowiakowi i dzięki niemu mamy zdjęcia ptaka, który ze względu na ubarwienie imitujące korę drzew, nie jest łatwy do wypatrzenia na gałęzi.

- Lelek najprawdopodobniej zatrzymał się na wyspie podczas przelotu, wiele ptaków właśnie w ten sposób traktuje park na Bolko - tłumaczy Łukasz Berlik.

Miłośnicy ptaków mają też obawy, że urzędnicy w przyszłości mogą wrócić do planów poprowadzenia drogi przez Bolko. Teoretycznie temat upadł, ale na razie nigdzie nie jest zagwarantowane, że za kilka lub kilkanaście lat ktoś nie wpadnie na pomysł, aby do niego wrócić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto