Obecnie odbiór odpadów na terenie Opola odbywa się na mocy tymczasowego porozumienia zawartego z firmą Remondis. Umowa warta ponad 5 mln zł obowiązuje od początku kwietnia. Ratusz zdecydował się na nią, ponieważ wczesną wiosną nie udało się rozstrzygnąć przetargu na nową, trzyletnią umowę odbioru odpadów z terenu miasta. Powodem był fakt, że oczekiwania finansowe oferentów znacznie przekraczały kwoty zapisane na ten cel w budżecie Opola.
Tymczasowe porozumienie z firmą Remondis wygasa z końcem lipca. Problem w tym, że oferty w kolejnym przetargu na odbiór odpadów - tym razem na okres 20 miesięcy, od sierpnia tego roku do kwietnia 2021 roku, co wedle założeń urzędników miało zaowocować tańszymi propozycjami – znów okazały się wyższe od założeń.
W ogłoszeniu przetargowym czytamy co prawda, że miasto planowało wydać na odbiór odpadów z czterech sektorów Opola łącznie około 33 mln zł. Tymczasem z informacji z otwarcia ofert wynika, że w kasie miasta są na to niecałe 24 mln zł. Skąd ta różnica?
- Pula zapisana w ogłoszeniu przewidywała także dodatkowe pieniądze na tzw. zamówienie uzupełniające, czyli, na przykład zapewnienie ciągłości realizacji usługi odbioru odpadów, w przypadku nie rozstrzygnięcia przetargu po zakończeniu obowiązującej umowy – tłumaczy Przemysław Zych, wiceprezydent Opola.
Na odbiór odpadów z sektora nr 1 miasto przewidziało ponad 8,1 mln zł, zaś oferty opiewają na 9,4 mln (Remondis i Elkom) i 9,7 mln zł (Komunalnik). Na sektor nr 2 zapisano blisko 5,4 mln zł, zaś oferta wynosi niecałe 7,4 mln zł (Remondis). Na sektor nr 3 przewidziano ponad 6,4 mln zł, zaś oferty wynoszą prawie 7,6 mln zł (Komunalnik) oraz blisko 7,8 mln zł (Remondis i Elkom). Zaś na sektor nr 4 w budżecie są 4 mln zł, podczas gdy oferty opiewają na 5,6 mln zł (Remondis i Elkom) oraz 8,8 mln zł (Zakład Komunalny).
W ostatnich miesiącach to trzeci przetarg na odbiór odpadów z terenu Opola. Przemysław Zych nie wyklucza, że tym razem oferty będą przyjęte, a miasto zdecyduje się dołożyć brakujące pieniądze, by podpisać umowy.
- W dalszej perspektywie mogłoby się to wiązać z podniesieniem stawek za odbiór odpadów. Aczkolwiek zaznaczam, że jeszcze żadnych decyzji w tej kwestii nie ma. Jeśli jednak by do tego doszło, to weszłyby one w życie z początkiem 2020 roku. W systemie odbioru odpadów mamy teraz nadwyżkę, która pomimo droższych umów pozwoliłaby na utrzymanie obecnych stawek do końca tego roku – mówi wiceprezydent Opola.
Obecnie miesięczny koszt odbioru odpadów to 13 zł za osobę w danym gospodarstwie w przypadku sortowania śmieci oraz 20 zł za osobę jeśli odpady nie są sortowane.
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?