Huku wielkiego nie było, ale i tak załamanie się betonowej konstrukcji przyciągnęło sporo opolan, którzy przyglądali się rozbiórce.
- Pamiętam jeszcze jak budowano ten most, trochę z sentymentu przyszedłem zrobić zdjęcia, jak go rozbierają - opowiadał Jerzy Tomczak, mieszkaniec Zaodrza.
Sentymentów nie ma firma rozbiórkowa, która od połowy grudnia kruszy betonową przeprawę. W środę pozostałości konstrukcji zawaliły się od strony centrum. Dokładnie taki scenariusz wymarzyli sobie opolscy drogowcy.
- Most musiał kiedyś pęknąć, ale istniało zagrożenie, że jego resztki wpadną nam do kanału, co mocno utrudniłoby prace rozbiórkowe - ocenia Piotr Rybczyński, wicedyrektor MZD. - Tak się na szczęście nie stało i w czwartek powinna ruszyć wywózka pozostałości konstrukcji. Wygląda na to, że cała rozbiórka zakończy się jeszcze w tym miesiącu.
To z kolei wpłynie na przyspieszenie prac przy budowie nowej przeprawy, które są opóźnione. Mimo to drogowcy wciąż podtrzymują, że nowym obiektem pojedziemy pod koniec tego roku.
Już wiadomo, że budowa mostu będzie droższa niż pierwotnie zakładano. Po pierwsze, do wymiany nadają się filary przeprawy, które wstępnie miały być wykorzystane ponownie. Po drugie, wykonawca chce dodatkowych pieniędzy na przekładanie instalacji.
Dlatego most będzie kosztował więcej niż 27 mln zł.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?