Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawodnicy Gwardii Opole nie mają wolnego

Teraz Opole
Teraz Opole
Archiwum
Opolanie są w trakcie prawdziwego maratonu. W poprzednią sobotę walczyli w Kaliszu, w środę w pucharze w Opolu, a kolejne starcia już w piątek i środę.

Podopieczni trenera Rafała Kuptela w ciągu dziesięciu dni zaliczą w sumie cztery spotkania, w tym trzy o ligowe punkty. A jako, że osiem wcześniejszych wygrali najczęściej bez większych kłopotów, mogą zakładać zdobycie sześciu punktów, które przybliżą ich do celu jakim jest ekstraklasa.- Każdy mecz jest trudny, ale dysponujemy takim, a nie innym potencjałem, więc mecze muszą się kończyć naszymi zwycięstwami, a najlepiej przekonującymi jak z Miedzią Legnica czy zespołem z Tarnowa - mówi Mateusz Jankowski, kołowy Gwardii. - Zdajemy sobie sprawę, że za darmo nic nie dostaniemy, musimy walczyć i zachowywać koncentrację. Jeżeli to się uda, to rywale nie powinni nam zagrozić, choć każdego musimy szanować. Równie ważne jest unikanie przestojów i realizowanie założeń od pierwszej do ostatniej minuty. Mamy taki plan, że jak wygrywamy pięcioma bramkami, to chcemy dziesięcioma. Nie zawsze to się udaje, ale patrzymy perspektywicznie i wiemy, że zmierzamy w dobrym kierunku. Na końcu tej drogi jest ekstraklasa i chcemy być przygotowani do niej jak najlepiej. Na tej drodze są różne przeszkody i musimy je pokonywać. Na razie wszystko układa się po naszej myśli, ale jest jeszcze dużo grania i nie można spocząć na laurach.W piątek o godz. 19.00 w hali przy ul. Kowalskiej nasi szczypiorniści rozpoczną spotkanie z MTS-em Chrzanów. Beniaminek gra w kratkę i zdobył siedem punktów, co daje mu 9. pozycję. Ale to raczej słabszy zespół, który przegrywał z tymi, z którymi Gwardia rozprawiała się bez kłopotów.Z drugiej strony akurat MTS nie kojarzy się w Opolu najlepiej, choć był ogrywany regularnie. Przed kilkoma laty opolanie zapisali na koncie niechlubne osiągnięcie. W Chrzanowie w drugiej połowie zdobyli bowiem tylko jedną bramkę, co w piłce ręcznej się nie zdarza. Jeżeli miałoby się powtórzyć teraz, to raczej ofiarą będzie rywal.Znacznie trudniejsze zadanie czeka gwardzistów w środę, kiedy w Opolu rozegrają derby Opolszczyzny z Olimpem Grodków. Zadanie trudniejsze, ale tylko na papierze, choć przeciwnik spisuje się bardzo dobrze, ograł niedawno inny zespół z czołówki - Olimpię Piekary Śląskie i jest w czołówce. Z drugiej strony w sparingu przed sezonem i w niedawnym finale wojewódzkim Pucharu Polski rywale nie byli w stanie zagrozić opolanom.Derby to jednak wyjątkowy mecz, który często rządzi się swoimi prawami i nasi szczypiorniści muszą być skoncentrowani. To wystarczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zawodnicy Gwardii Opole nie mają wolnego - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto