Nowoczesna łódź ratunkowa została zwodowana tuż przed weekendem majowym. To również czas, kiedy nad wodą zaczyna się intensywny wypoczynek i oficjalne dyżury ratowników. Zakup TUR-22, bo tak nazwano nową łódź, został w połowie sfinansowany przez urząd marszałkowski, a drugą część pieniędzy pochodzi z programu rządowego.
Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła podkreśla, że WOPR, to z jednej strony miejsce dla pasjonatów, ale zarazem specjalistów.
– Chcemy ich wspierać i chcemy, aby te osoby miały pewność, że mogą zawsze na nas liczyć. Oprócz przekazania łodzi, podpisaliśmy umowy za 250 tys. zł związane z sfinansowaniem patroli ratowników w Januszkowicach, Dębowie czy Jeziorze Nyskim – tłumaczy marszałek Andrzej Buła.
Zbigniew Kubalańca podkreśla, że łódź to najwyższa jakość w tym segmencie.
– To jest mercedes na największym jeziorze Opolszczyzny. Miejsce to odwiedza w sezonie pół miliona osób. Tutaj każdy ma pewność, że ratownicy wyposażeni są w najlepszy sprzęt – wyjaśnia Zbigniew Kubalańca.
Będzie można nią pływać także podczas mgły
Z kolei Zbigniew Szorc, prezes WOPR województwa opolskiego podkreśla, że starania o łódź trwały kilka lat.
– Chodziło nam o jednostkę, która może działać w każdych warunkach. Teraz ratownicy mogą wypływać w białym szkwale, mgle. Ta łódź wyposażona jest w sonary i ma możliwość lokalizacji zatopionego sprzętu. Nie musimy jak do tej pory działać intuicyjnie czy przy pomocy płetwonurków. Łódź w wielu sytuacjach bardzo nam pomoże. Najważniejsze jest to, że na tej łodzi można podjąć wszystkie działania ratunkowe – mówi Zbigniew Szorc.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?