Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na ratunek cementowni Silesia w Opolu. Jest szansa na powstrzymanie rozbiórki obiektu

Milena Zatylna
Milena Zatylna
DomExpo w Opolu, czyli dawna cementownia Silesia, ponad 10 lat temu przeszedł rewitalizacje. Mimo to obiekt stał pusty. W styczniu tego roku właściciel złożył wniosek do ratusza o pozwolenie na rozbiórkę.
DomExpo w Opolu, czyli dawna cementownia Silesia, ponad 10 lat temu przeszedł rewitalizacje. Mimo to obiekt stał pusty. W styczniu tego roku właściciel złożył wniosek do ratusza o pozwolenie na rozbiórkę. Sławoj Dubiel
Przedstawiciele opolskich muzealników, konserwatorów i architektów w piątek (15.03) złożyli do wojewódzkiego konserwatora zabytków w Opolu wniosek wpisanie do rejestru dawnej cementowni Silesia. Właściciele chcą go rozebrać.

Dawna cementownia Silesia, która znajduje się przy ul. Kępskiej w Opolu, obecnie funkcjonuje pod nazwą DomExpo.
Ponad 10 lat temu obiekt przeszedł rewitalizację, jednak nic się tam nie działo. W styczniu tego roku właściciel złożył do ratusza wniosek o pozwolenie na jego wyburzenie.

Zgodę na rozbiórkę może powstrzymać wszczęcie procedury wpisu obiektu do rejestru zabytków, o co właśnie w swym piśmie wnioskują opolskie oddziały Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków, Stowarzyszenia Muzealników Polskich i Stowarzyszenia Architektów Polskich.

- Niepokoimy się o los opolskiej cementowni. To dawna funkcja tego obiektu, ale wpisana w pejzaż, panoramę i historię miasta – tłumaczyła Iwona Solisz, prezeska Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków. – Ponieważ dochodziły nas głosy, że są plany, aby konserwator objął ochroną ten obiekt, czekaliśmy dość długo.

Według sygnatariuszy pisma działania wojewódzkiej konserwator Moniki Ożóg są w tej sprawie opieszałe.

- Tak akurat wygląda procedura związana z prawem budowlanym, że organ administracji budowlanej ma 65 dni na wydanie decyzji o rozbiórce, jeżeli dokumentacja jest kompletna – mówiła Iwona Solisz. Jeżeli nic się do końca marca nie zadzieje, to urząd miasta będzie musiał wydać decyzję pozytywną. Mamy nadzieję, że zmobilizujemy organy ochrony konserwatorskiej do podjęcia pilnych działań w tej sprawie.

Monika Ożóg zapewnia, że wszczęcie wpisu DomuExpo do rejestru się rozpoczęło.

- Przedwczoraj (13.03) podpisywałam pismo do pana prezydenta Opola, informujące o tym, że ta procedura ruszyła i że tym samym od tego momentu nic nie można robić przy zabytku. Takie pismo wyszło też do właścicieli obecnego DomuExpo – tłumaczy wojewódzka konserwator zabytków. – Fakt, że tyle to trwa, to nie moja opieszałość, ale takie są procedury. Żebyśmy mogli wystosować pismo do właścicieli obiektu z informacją, iż wpisujemy go do rejestru, musimy mieć ich dane. Żeby dane pozyskać, trzeba wystąpić do wydziału geodezji, co też zrobiliśmy. Dopiero mając dane, mogliśmy procedować dalej.

Wpis został oficjalnie rozpoczęty, ale nie wiadomo, jak długo potrwa.

- Cała procedura polega na tym, że musimy przeprowadzić dokładne postępowanie dowodowe. Dlatego jakiś czas temu zlecone zostało Narodowemu Instytutowi Dziedzictwa opracowanie studium, które pokaże nam wartości artystyczne, historyczne oraz naukowe obiektu – informuje Monika Ożóg. – Chodzi o to, by w przyszłości, kiedy właściciele budynku będą mieli prawo odwołać się do ministra w związku z wpisem, nie było błędów formalnych, żeby to nie było zakwestionowane.

Silesia to cenny historyczny relikt opolskiego przemysłu cementowego

Zespół obiektów cementowni Silesia został wybudowany w latach 1906-1907 przez spółkę Richarda Friedleandera i Wilhelma Leonardy’ego. Kompleks składał się z wielu obiektów produkcyjnych i pomocniczych. Ze złożem margla łączyła go kolejka wąskotorowa.

W okresie świetności, a więc w drugiej połowie lat 30. XX wieku, na jego terenie działało kilka pieców obrotowych o łącznej zdolności produkcyjnej powyżej 50 tys. ton rocznie.

- Należy podkreślić, że produkowany w tej cementowni cement był wysokiej jakości. Został użyty m.in. do budowy Hali Stulecia we Wrocławiu – mówi Bogna Szafraniec, prezeska opolskiego oddziału Stowarzyszenia Muzealników Polskich.

Mimo utraty funkcji po drugiej wojnie światowej, w tym zniszczenia wyposażenia cementowni przez żołnierzy radzieckich, budynki zachowały do czasów współczesnych swoją strukturę architektoniczną.

- Należy podkreślić, że dzisiaj zachowało się niewiele opolskich cementowni, stąd istniejąca zabudowa jest cennym, historycznym reliktem rozwoju przemysłu cementowego w Opolu z przełomu XIX i XX wieku – dodaje Bogna Szafraniec.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto