Nowe Miasto - przyszłość i teraźniejszość

Najpierw Chris Humnicki z Tishman Speyer Properties zabrał przedstawicieli komisji infrastruktury komunalnej Rady Miejskiej na multimedialny spacer po Nowym Mieście. Potem Marian Sendorowicz z PKP wskazał na zagrożenia budowlane w okolicach tuneli i na płycie parkingu.

Chris Humnicki zwrócił uwagę, że Nowe Miasto zaoferuje to, czego brakuje w starym, a mianowicie duże powierzchnie biurowe, przekraczające na jednym poziomie ponad sto metrów. W Centrum Krakowa trudno takie znaleźć. Jeśli są, to przedzielone schodami.

Pasażerowie zyskają bezkolizyjne centrum przesiadkowe z samochodu na tramwaj czy autobus. Szacuje się, że przepływ ludności sięgający obecnie w okolicach dworca 153 tys. osób - w 2005 roku, a więc po zakończeniu pierwszego etapu budowy, zwiększy się do 229 tys..
W symulacji komputerowej zaprezentowano, jak będzie wyglądało Nowe Miasto.

Członkowie komisji i zaproszeni goście ,spacerowali" po uliczkach, korytarzach dworca, oglądali budynki kina, hotelu i biurowców. Przedstawiono też harmonogram zadań budowlanych. On właśnie wzbudził sporo emocji. Zwłaszcza wśród przedstawicieli PKP.

- Przyznaję, że trochę to mnie przeraża. Jeśli nadbudowa płyty parkingu rozpocznie się dopiero za cztery lata, wcześniej może nastąpić katastrofa budowlana, gdyż obiekt ten nie został dokończony. Już teraz, ze wzglądu na brak odwodnienia, woda dostaje się na antresolę nad peronami. Równie niebezpiecznie sytuacja wygląda w tunelach szybkiego tramwaju i drogowym - mówił Marian Sendorowicz z Dyrekcji Infrastruktury Kolejowej.

Po czym zabrał członków komisji na tym razem już rzeczywisty spacer, by mogli obejrzeć skorodowaną konstrukcję pod peronami, wodę gromadzącą się w zagłębieniach, czy lekkie ugięcie powierzchni pierwszego peronu, spowodowane właśnie nieodpowiednim zabezpieczeniem słupów w podziemiach.

- Według naszych informacji i badań, jakie przeprowadziliśmy, nie ma zagrożeń katastrofą budowlaną. Oczywiście są błędy w wykonaniu, które naprawimy, gdy wejdziemy na teren budowy - stwierdził Chris Humnicki.

Problem w tym, że nie wiadomo, kto do czasu rozpoczęcia budowy przez TSP ma zabezpieczyć tunele i płytę parkingu. Krakowskie Centrum Komunikacyjne, spółka będąca w przeszłości inwestorem zastępczym, jest obecnie w likwidacji. Na kim spoczywa odpowiedzialność - próbowali dociec wczoraj członkowie komisji, by skierować wniosek o przyspieszenie prac zabezpieczających.

Wiceprezydent Krzysztof Adamczyk zapowiedział, że inwestycje drogowe na terenie i w okolicach Nowego Miasta (ul. Galicyjska, przebudowa Pawiej, szybki tramwaj) zakończą się w 2003 roku, a inwestorzy dostaną pieniądze w 2005-2006. Gmina przewiduje wydać 300 mln zł.