Dyskusję o legalnym piciu pod chmurką umożliwiła nowelizacja przepisów o wychowaniu w trzeźwości. Od stycznia radni mogą wyznaczyć specjalne strefy, gdzie Straż Miejska nie będzie karać za picie np. piwa, czy wina.
- W naszej ocenie taka strefa mogłaby powstać w parku Nadodrzańskim i na bulwarach nad Odrą, zaczynających się w parku, a ciągnących się do mostu Piastowskiego – mówi Przemysław Pospieszyński, radny PO. - Dziś opolanie i tak piją tam latem alkohol, ale muszą się ukrywać. Tymczasem w wielu krajach nie ma z tym żadnego problemu. Wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem.
Pospieszyński podkreśla, że w strefie można by pić tylko alkohol niskoprocentowy, czyli piwo lub wino. Co więcej, możliwość legalnego picia alkoholu obowiązywałaby od wiosny do jesieni, a nie przez cały rok.
- Stworzenie takiego miejsca traktujemy jako eksperyment, zobaczymy, jak to będzie funkcjonować i potem zastanowimy się, czy warto wyznaczyć kolejne – przyznaje Pospieszyński. - Będziemy też rozmawiać z radami dzielnic, może się okazać, że takich miejsc potrzeba znacznie więcej. Projekt uchwały przedstawimy w marcu.
Teraz pracuje nad nim prawnik
Podobną uchwałę przygotowuje także urząd miasta. Na razie szczegółów nie znamy.
- W okolicach kwietnia powinna trafić do radnych, to wcale nie jest prosty temat pod względem prawnym – przekonuje Grzegorz Marcjasz, sekretarz Urzędu Miasta Opola.
Nowe przepisy dają ratuszowi np. możliwość limitowania liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych oraz wprowadzenie prohibicji w godzinach 22.00 – 6.00. O tym drugim rozwiązaniu na razie jednak nikt nie myśli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?