Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawa. Strajk włoski w policji. Funkcjonariusze będą pouczać zamiast wystawiać mandaty

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Katarzyna Genca
Służby mundurowe w całej Polsce protestują. Chodzi o kwestię zarobków. W ramach manifestacji funkcjonariusze z ponad 150 jednostek w kraju, w tym z Komendy Stołecznej Policji, przestali wypisywać mandaty.

Z początkiem września służby mundurowe podległe MSWiA spotkały się z resortem w sprawie podpisania porozumienia dotyczącego m.in. zarobków. Jednak po rozmowach NSZZ Policjantów i MSWiA powiadomiło o tym, że wynagrodzenie wzrośnie jedynie o 4,4 proc., co dla przeciętnego mundurowego oznacza wyższą pensję o 270 zł i to wliczając do tego nagrodę roczną. Rządzący wyrazili zgodę także na wznowienie w służbach funduszu nagród. Z rozmów zadowolony był przewodniczący NSZZ Rafał Jankowski, jednak nie takie były oczekiwania samych policjantów, którzy poczuli się mocno rozczarowani założeniami postulatu.

Z tego powodu na Facebooku powstała inicjatywa Wielki Protest Mundurowych (WPM), której członkowie zapowiedzieli strajk włoski.

Strajk włoski policji. Będą pouczać

Akcja przebiega pod hasłem "Pouczenie". W ramach strajku włoskiego policjanci zarówno z drogówki, jak również z wydziału patrolowo-interwencyjnego i prewencji, zapowiedzieli, że nie będą wystawiać mandatów, a jedynie pouczać łamiących prawo. Do strajku przyłączyło się ponad 150 jednostek w Polsce, w tym m.in. we Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach czy w Warszawie.

Strajk włoski policji. Niskie pensje, niedostateczne wyszkolenie policji i brak możliwości awansu

Protesty w policji mają na celu zwrócenie uwagi przede wszystkim na niskie pensje mundurowych, ale także brak możliwości rozwoju, niedostateczne wyszkolenie policjantów czy zmianę zasad przechodzenia na emeryturę.

Przewodniczący NSZZ Rafał Jankowski wskazał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że nie zostało podpisane jeszcze żadne porozumienie. Kolejne rozmowy z rządem na temat wysokości podwyżek w służbach mundurowych zaplanowano na 13 września.

- Po tym spotkaniu będziemy znali więcej szczegółów. Niemniej dobiliśmy do brzegu z tym, na co czekaliśmy długo, nawet powiem, zbyt długo – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Rafał Jankowski.

Przypomnijmy, że we wrześniu wybuchły też protesty ratowników medycznych i pracowników ochrony zdrowia. W piątek 3 września na Mazowszu nie wyjechały do pacjentów w sumie 43 zespoły, z czego w samej tylko Warszawie aż 38 na 80 zaplanowanych. Tego dnia w związku z brakiem dostępnych karetek, w stolicy lądowały śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto