Kilkudziesięciu strażaków brało udział w akcjach gaszenia płonących traw, do których doszło 28 marca na terenie powiatu gorlickiego. Jeden z największych pożarów wybuchł po godz. 21 w Rozdzielu.
- W akcji gaśniczej brało udział dziesięciu strażaków z jednostek OSP w Krygu i Lipinkach – relacjonuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
Niedługo po tym, jak strażacy uporali się z łąką w Rozdzielu, wybuchł kolejny pożar. Tym razem w Lipinkach. Strażacy interweniowali również w Wójtowej, Korczynie i Bieczu. We wszystkich przypadkach płonęły trawy.
Apel, jak wołanie na puszczę
Od początku roku trawy w Gorlickiem płonęły niemal 40 razy. Kilka tygodni temu, przedstawiciele policji, straży pożarnej, powiatowych OSP, nadleśnictw działających na terenie powiatu, Ligii Ochrony Przyrody oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podpisali wspólny apel do mieszkańców o zaniechanie procederu.
Dokument został przesłany do wszystkich lokalnych samorządów. Czytamy w nim między innymi:
Straty, które mogą powstać wskutek nieodpowiedzialnego wiosennego wypalania pozostałości roślinnych, są nieraz trudne do oszacowania, a koszty akcji ratowniczych, odnowienia terenu leśnego czy przywrócenia właściwości gruntu rolnego są ogromne.
Przepisy są jasne
Wypalania traw zakazują przepisy ustaw o ochronie przyrody i o lasach, a kodeks wykroczeń przewiduje za to karę wysokiej grzywny. Jeśli w wyniku podpalenia traw dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie życia wielu osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Ponadto rolnicy ubiegający się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe, są zobligowani m.in. do niewypalania gruntów rolnych. Złamanie tego zobowiązania grozi nałożeniem kary finansowej zmniejszającej wszystkie otrzymywane płatności, obniżeniem płatności lub pozbawieniem płatności bezpośrednich w danym roku.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?