Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 lat więzienia grozi Dawidowi B.

Joanna Barczykowska, (Ad.)
Dawid B. został zatrzymany przez policję po tym, jak zerwał plomby i zaczął sprzedawać dopalacze.
Dawid B. został zatrzymany przez policję po tym, jak zerwał plomby i zaczął sprzedawać dopalacze. Jakub Pokora
Wniosek o areszt tymczasowy dla Dawida B. wystosowała do sądu łódzku prokuratura. Wniosek złożono w piątek wczesnym popołudniem. Teraz sąd ma 24 godziny na odpowiedź.

[mp]Prokuratura wnioskuje o areszt tymczasowy, czyli na 3 miesiące. Dawidowi B. w piątek postawiono trzeci zarzut: wprowadzanie do obrotu substancji odurzających zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Chodzi o specyfiki zawierające mefedron. "Królowi dopalaczy" grozi za to 10 lat więzienia.

Rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania wyjaśnił, że prokurator złozył wniosek o areszt tymczasowy ze względu na obawe mataczenia.

Adwokat Dawida B., mecenas Bronisław Muszyński nie zgadza się z prokuratorskim zarzutem.

- Dawid Bratko wprowadzał do obrotu ten środek odurzający w 2009 roku, a mefedron zakazany został dopiero rok później. Dopiero w 2010 wpisany został na listę substancji zakazanych. - wyjaśniał mecenas Muszyński.

Adwokat prosił także, aby w informacjach medialnych używać pełnego nazwiska jego klienta.

W ciągu ostatnich trzech dni łódzcy prokuratorzy przesłuchiwali także inne osoby, jednak prokuratura nie ujawnia, kto to był.

W piątek pod gmachem prokuratury przy Kilińskiego w Łodzi pojawili się protestujący przeciwko zatrzymaniu Dawida B. działacze ruchu Wolne Konopie. W łódzkim urzędzie miasta złożyli wniosek o zgodę na przemarsz ulicami miasta w poniedziałek.

- Jeśli Dawid Bratko zostanie aresztowany, będziemy protestować codziennie, przez kolejne siedem dni. każdego dnia o 11 wyruszać będziemy z placu Wolności, maszerować Piotrkowską do ulicy 6 Sierpnia, pod sklep z dopalaczami - mówił Tomasz Obara z ruchu Wolne Konopie.

Postawiony w piątek zarzut o obrót mefadronem jest trzecim skierowanym przeciwko "królowi dopalaczy". Wcześniej dwukrotnie sprzedał dopalcze, czyli wprwadził do obrotu zakazne substancje wbrew decyzji głównego inspektora sanitarnego, za co groziło do dwóch lat więzienia. Zerwał także plomby z drzwi sklepy przy 6 Sierpnia w Łodzi, co jednak było tylko wykroczeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto