Jak powiedziała Monika Frenkiel z biura prasowego małopolskiego urzędu wojewódzkiego, pieniądze będą pochodziły z rezerwy celowej budżetu państwa. Trafią do gminy, która wraz z mieszkańcami przygotuje program odbudowy zniszczonej miejscowości.
W gminie Lanckorona na terenach osuwiskowych znajduje się około 70 budynków. Do 34 domów w Łaśnicy i ośmiu w Podchybiu ludzie już nie wrócą. Taka jest opinia geologów, którzy przebadali teren osuwisk. Naukowcy muszą jeszcze przebadać pozostałe osuwiska między Podchybiem i Izdebnikeim, a
także w Skawinkach.
Sekretarz gminy Teresa Florek poinformowała, że wśród mieszkańców, którzy stracili domy, rozprowadzona została ankieta, w jaki sposób chcieliby zamieszkać w przyszłości: czy może to być zabudowa szeregowa, czy też wolna? "Ankiety mają być gotowe do poniedziałku. Dopiero, gdy wrócą, będziemy wiedzieć co dalej robić z odbudową" - powiedziała..
W poszkodowanych rejonach wypłacane są przez ośrodki pomocy społecznej zasiłki do 6 tys. zł. W Lanckoronie pełną kwotę otrzyma 40 rodzin, które straciły dom. 17 z nich już ją dostało; na tyle starczyło pieniędzy z zaliczki. Pozostali muszą czekać aż napłyną kolejne pieniądze do gminy, która wystąpiła już o nie do małopolskiego urzędu wojewódzkiego. Wśród nich jest ok. 30 rodzin, które poszkodowane zostały w mniejszym stopniu. Ich zasiłki będą niższe, od 800 do 2-2,5 tys. zł.
W Wadowicach na pomoc dla powodzian ośrodek pomocy społecznej otrzymał 63,3 tys. zł. Pomoc otrzyma 75 rodzin. Żadna z nich nie otrzyma pełnej kwoty, gdyż nikt nie stracił całego dobytku. Maksymalna wypłata to 2,2 tys. zł. Średnio na rodzinę wychodzi po 844 zł.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?