Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

100 tysięcy opolskich uczniów rozpoczęło rok szkolny. W wielu szkołach to nie będą łatwe miesiące [wideo]

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Rozpoczęcie roku szkolnego w PSP nr 15 w Kędzierzynie-Koźlu
Rozpoczęcie roku szkolnego w PSP nr 15 w Kędzierzynie-Koźlu Tom
Rozpoczęcie roku szkolnego 2019/2020 na Opolszczyźnie. Do podstawówek poszło 8 tysięcy młodych Opolan. Prawie dwa razy tyle rozpoczęło naukę w szkołach średnich. Tam poszedł tak zwany podwójny rocznik.

Do podstawówki nr 15 w Kędzierzynie-Koźlu po raz pierwszy poszło dziś 31 chłopców i dziewczynek. Wśród nich Alan Sosna. - W przedszkolu mieliśmy już trochę nauki. Na pewno nie będzie trudno - komentował zadowolony chłopczyk, który wziął udział w uroczystym apelu. Po raz pierwszy wysłuchał hymnu szkoły, którego już niedługo będzie musiał się nauczyć.

Rok szkolny rozpoczęło w poniedziałek w sumie 100 tysięcy młodych Opolan, w tym 8 tys. świeżo upieczonych pierwszoklasistów podstawówek. Nie we wszystkich szkołach udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik przed 2 września. W PSP nr 19 w Kędzierzynie-Koźlu robotnicy nie wyrobili się na czas z remontem szkoły. W efekcie część uczniów będzie chodzić na lekcje zorganizowane w salkach katechetycznych miejscowej parafii ducha św. na osiedlu Piastów. Rodzice zostali dziś poproszeni o noszenie krzeseł do sal, by mogły się tam rozpocząć wtorkowe zajęcia.

Uczniowie nie wrócą także do podstawówki nr 2 w Strzelcach Opolskich, której budynek jest w kiepskim stanie technicznym.

- Takie problemy się zdarzają, ale nie ma mowy o tym, aby jakakolwiek szkoła miała nie rozpocząć zajęć - mówi Robert Socha, rzecznik Kuratorium Oświaty w Opolu.

Do pierwszych klas szkół średnich poszło dziś 15 tysięcy młodych osób. Technika i licea mają problem z tak zwanym podwójnym rocznikiem, będącym efektem reformy oświaty polegającej na likwidacji gimnazjów. Jak zapewnia kuratorium w zaledwie kilku przypadkach (między innymi w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich) zajęcia będą się kończyły około godziny 16.00.

Kiedyś i tak było gorzej

- Nie ma ani jednej szkoły na Opolszczyźnie, w której zajęcia miałyby trwać do wieczora - zapewnia Robert Socha. - Owe 15 tysięcy uczniów to oczywiście więcej, niż w zeszłym roku, ale mniej, niż na przykład 10 lat temu. Wówczas szkoły radziły sobie z jeszcze większą ilością młodzieży.

Sporej części absolwentów gimnazjów i podstawówek nie udało się dostać do tych szkół, które wybrali. Ostatecznie wszyscy kandydaci znaleźli miejsca w jakichś szkołach, przy czym część w mniej prestiżowych, niż marzyli. Dzieci do 18. roku życia są objęte obowiązkiem szkolnym.

Część nauczycieli narzeka też, że w wyniku reformy oświaty w szkołach będą realizowane podwójne podstawy programowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto