32-latek z Opola zaatakował właściciela sklepu, ukradł towar oraz znieważył i naruszył nietykalność policjantów. Grozi mu 7,5 roku więzienia

Kiedy właściciel próbował odzyskać towar, miał zostać napadnięty przez złodzieja - mówi młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

Na miejsce przyjechali policjanci, którzy przeglądnęli monitoring. Okazało się, że podejrzewany o ten czyn 32-latek jest im dobrze znany.

Mężczyzna kilka miesięcy temu wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa. Podczas zatrzymania znieważył i naruszył nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy.

Mieszkaniec Opola usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, gróźb karalnych kierowanych wobec przedsiębiorcy, a także znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej mundurowych.

Na wniosek policji, prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym - mówi Agnieszka Nierychła.

32-latek działał w warunkach recydywy, dlatego musi się liczyć z karą do 7,5 roku więzienia.