- Zdarzają się przypadki, że oszuści podszywają się pod funkcjonariuszy policji. Informujc, że do serwera banku, w którym senior ma zdeponowane oszczędności, włamali się hakerzy, w związku z czym proszą o wypłacenie wszystkich oszczędności. Fałszywy mundurowy twierdzi, że oszust został namierzony i prosi o pomoc w jego zatrzymaniu. Nalega, aby senior wypłacił pieniądze z banku i przekazał je wyznaczonej osobie lub przelał na wskazany numer konta. Przekonuje, że pomoże to w schwytaniu przestępców - opisuje aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
Do zdarzenia według takiego właśnie scenariusza doszło w czwartek (11 stycznia) w Kluczborku.
- 87-letnia kobieta odebrała telefon z informacją, że za około godzinę przyjedzie do niego listonosz z paczką. Gdy minęła godzina dostarczenia przesyłki, telefon znów zadzwonił - relacjonuje asp. Dawid Gierczyk. - Tym razem mieszkanka Kluczborka usłyszał głos mężczyzny, który przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji.
Nieznajomy, podający się za policjanta, poinformował seniorkę, że wcześniejszy telefon dotyczący paczki, to część działań oszustów, którzy przejęli konta klientów banku, w którym kobieta ma pieniądze.
Rzekomy policjant przekazał seniorce, że musi ona wypłacić zgromadzone oszczędności, aby nie zostały skradzione z jej rachunku. Kobieta zgodnie z wytycznymi udała się do banku, aby wypłacić 20 tysięcy złotych.
- Zachowanie seniorki wzbudziło podejrzenia pracownicy banku, która zorientowała się, że kobieta rozmawiała z oszustami - mówi oficer prasowy. - Dzięki właściwej reakcji pracowników banku mieszkanka Kluczborka nie padła ofiarą oszustów.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?