Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Airpoint. Tu można usiąść za sterami Boeinga 737-800. „Przychodzą tu piloci, którzy chcą poćwiczyć”

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Krystian Dobuszyński
W Warszawie można usiąść za sterami samolotu pasażerskiego. Powstał symulator, który jest dokładnym odwzorowaniem kokpitu Boeinga 737-800. - Zachowuje się jak prawdziwy samolot również jeśli chodzi o fizykę lotu – słyszę. Korzystają z niego zawodowi piloci, ale mogą wszyscy.

Przypominamy tekst z grudnia 2021 roku
W niepozornym miejscu przy ul. Zwycięzców, na Saskiej Kępie, można przez chwilę stać się pilotem lotniczym, bez obawy że nasze decyzje będą miały realne konsekwencje. Kilka lat temu Paweł, pasjonat lotnictwa, stworzył tu symulator jednego z najpopularniejszych samolotów świata – Boeinga 737-800.

- Jeśli chodzi o kokpit, jest to wierna replika, jeden do jednego – mówi nam Paweł Brzeziński, właściciel Airpoint. - Zarówno pod względem wymiarowania całego kokpitu, poszczególnych instrumentów czy działania wszystkich systemów, przełączników i kontrolek. Symulator zachowuje się tak jak prawdziwy samolot również jeśli chodzi o model i fizykę lotu – dodaje.

Za przepierzeniem kokpit, w którym czuję się jak w prawdziwym samolocie. Na pomarańczowo świecą się setki przycisków. Na środku dwa wygodne fotele – to oryginały z Boeinga 737-800, które „przelatały” dziesiątki tysięcy kilometrów. Dalej wolant do sterowania samolotem oraz dźwignia przepustnicy. Przy pierwszym razie pomaga nam instruktor. Firma zatrudnia profesjonalnych pilotów, którzy w podobnych maszynach spędzili setki godzin. Ale są też oczywiście pasjonaci.

Airpoint. Tu można usiąść za sterami Boeinga 737-800. „Przyc...

Siadam za sterami. Stoimy na pasie startowym lotniska Chopina. Za oknem kokpitu prószy śnieg. Instruktor, przyjmując rolę drugiego pilota, ustawia kurs i wyjaśnia znaczenie najpotrzebniejszych wskaźników. Cel jest prosty: wzbić się na wysokość trzech kilometrów, okrążyć Warszawę i wylądować.

- Możemy przećwiczyć wszystkie sytuacje, także awaryjne, które mogą się przydarzyć w prawdziwym życiu: awaria silnika, awaria hydrauliki czy układów elektrycznych. Pełna dowolność. Czasem pokazujemy też jak wygląda lądowanie na jednym silniku. Bo to nie jest sytuacja bez wyjścia – tłumaczy Paweł.

Nakręcamy prędkość przy której maszyna oderwie się od ziemi. Nogami, za pomocą specjalnych pedałów, „trzyma się” samolot w osi pasa. Nabieramy prędkości – do ustalonego poziomu – i w górę. Wyciągam wolant mocno do siebie, a Boeing z gracją odrywa się z pasa startowego. Obieramy określony kurs i odlatujemy z lotniska Chopina.

Krystian Dobuszyński

Jak słyszę, w bazie są niemal wszystkie lotniska na całym świecie.

- Kilkadziesiąt lotnisk mamy wiernie odwzorowanych. To wszystkie lotniska w Polsce, ale także największe ze Stanów Zjednoczonych. Osoby, które do nas przyjdą, mogą wykonać na przykład lot nad Manhattanem, czyli coś, co w realnym świecie nie jest dozwolone – słyszę.

Na początek laicy, jak ja, najczęściej wybierają lot z Warszawy, Krakowa czy Gdańska. Ale do tego miejsca przychodzą nie tylko miłośnicy lotów, ale także profesjonaliści.

Rozrywka czy miejsce do szkolenia?

- Zazwyczaj gościmy pilotów przygotowujących się do rekrutacji w linii lotniczych, ale są też czynni piloci którzy albo zmieniają linię, albo po prostu chcą coś sprawdzić czy przećwiczyć - mówi właściciel. Opowiada mi także o przypadkach, gdy ktoś zaczynał w symulatorze, a teraz jest już zawodowym pilotem w komercyjnych liniach lotniczych.

Na miejscu można wybrać jeden z dwóch pakietów: Fly For Fun albo Be a Pro. Pierwszy przeznaczony jest dla osób, które chcę spróbować swoich sił za sterami. Drugi – bardziej skomplikowany – to symulacja lotu zgodnie ze wszystkimi procedurami obowiązującymi zawodowców.

Krystian Dobuszyński

Nie jest to tania przyjemność. Kwadrans kosztuje 149 zł. Można też wybrać pakiet 30 min i 60 min. Ciekawostką jest też pakiet Fear of Flying, którzy ma pomóc pokonać lęk przed lataniem.

- Prowadzony jest przez pilota psychologa, który stara się zrozumieć i poznać źródło lęku, a także pokazać wszystko, co dzieje się w samolocie. Wszystkie odgłosy, dźwięki, czynności oraz wytłumaczyć z czego to wynika. Po takiej wielogodzinnej sesji łatwiej jest oswoić się z lataniem – słyszę.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto