Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksander Kobeluch z Głubczyc nie stawił się do więzienia. W przeszłości odpowiadał m.in. za wymuszenie rozbójnicze czy handel narkotykami

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Poszukiwany Aleksander Kobeluch z Głubczyc.
Poszukiwany Aleksander Kobeluch z Głubczyc. Policja
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach, na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Okręgowy w Poznaniu, poszukują Aleksandra Kobelucha. Mężczyzna nie zgłosił się do więzienia.

Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał pochodzącego z Głubczyc Aleksandra Kobelucha ps. Alek na karę 4 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.

48-latek nie stawił się jednak w zakładzie karnym i ukrywa się przed organami ścigania.

- W związku z tym za poszukiwanym został wydany za list gończy - mówi podkomisarz Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu Aleksandra Kobelucha, proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z Komendą Powiatową Policji w Głubczycach ul. Chrobrego 6, numer tel. 47 862 22 03 lub 112, albo z najbliższą jednostką policji.

- Zapewniamy anonimowość - mówi Karol Brandys.

Policjanci przypominają, że za ukrywanie poszukiwanego lub pomaganie mu w ucieczce, grozi kara do lat 5 więzienia.

Aleksander Kobeluch od wielu lat znany jest wymiarowi sprawiedliwości i to nie tylko opolskiemu.

Odpowiadał m.in. za wymuszenie rozbójnicze, handel narkotykami, grożenie bratu siekierą, udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, przywłaszczenie pieniędzy, skorumpowanie strażnika więziennego, czy organizowanie przemytu na Litwę samochodu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto