Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardzo zły stan opolskiego Pegaza

redakcja
redakcja
redakcja
- Rdzę widział każdy gołym okiem, ale dopiero po demontażu widać, że duże fragmenty trzeba będzie odtwarzać - przyznaje Paweł Nowak, syn twórcy.

Pegaz to pomnik autorstwa Mariana Nowaka, który przed kilkunastoma dniami zdemontowano i wywieziono z osiedla Chabry.
Do rozbiórki doszło ze względu na fatalny stan techniczny skrzydlatego konia.
- Rdzę widział każdy gołym okiem, ale dopiero po demontażu widać, że duże fragmenty trzeba będzie odtwarzać - przyznaje Paweł Nowak, syn artysty, u którego złożono rzeźbę. - Skrzydła nadają się już tylko do wymiany, podobnie jest z innymi elementami.
Nowak ocenia, że abyśmy mogli znów zobaczyć Pegaza, potrzeba co najmniej pół roku.
- I pieniędzy - dodaje.
Na razie urząd miasta - który we wrześniu przejął Pegaza od spółdzielni Przyszłość - wciąż szuka osoby, która wyceni zakres niezbędnych prace.
Chętni, którzy chcieliby wspomóc renowację, mogą kupić cegiełki (wartość 10 zł) w siedzibie Związku Artystów Plastyków przy ul. Krakowskiej 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bardzo zły stan opolskiego Pegaza - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto