- Dla Świnoujścia, wybory oznaczają szanse na dopełnienie tego, by stała przeprawa była efektywnie sfinansowana i rozliczona. Pamiętajmy, że każda inwestycja wiąże się z pewnym ryzykiem - mówił prof. Bogusław Liberadzki podczas spotkania z mediami w Świnoujściu. - To na przykład przekroczenie kosztów, co jest bardzo prawdopodobne, ale także zakwestionowanie systemu i sposobu finansowania przez komisję europejską. Będziemy musieli dołożyć wszelkiej staranności, by ta obiecana kwota 180 mln euro na pewno wpłynęła, a w przypadku uzasadnionego wzrostu kosztów możemy mówić o zwiększeniu poziomu dofinansowania, trzymając się proporcji 84% finansowania z funduszy europejskich.
Poseł Parlamentu Europejskiego zaznaczył także, iż przyjęty sposób finansowania budowy stałego połączenia między wyspami również wymaga jeszcze pracy.
- Kolejna rzecz będzie związana z kwestią powyborczą, to podział części polskiej. Wiemy, że tendencja rządu będzie taka, by cały ciężar, zwłaszcza kosztów dodatkowych też zrzucić na Świnoujście i mieszkańców Świnoujścia. Ta przeprawa, to część składowa drogi ekspresowej S3, a do budowy dróg ekspresowych, samorządy się nie dokładają. Poza tym, co było umówione między rządem, a samorządem, warunków będzie trzeba dotrzymać, jednak nadwyżkę kosztów powinien pokryć rząd - wyjaśnił prof. Liberadzki.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?