MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Boss opolskiego półświatka siedzi w areszcie

Maciej T. Nowak
Aleksander K. (stoi) odpowiada za kierowanie gangiem w procesie, który toczy się przed opolskim sądem. Fot. Marek Świercz
Aleksander K. (stoi) odpowiada za kierowanie gangiem w procesie, który toczy się przed opolskim sądem. Fot. Marek Świercz
Policjanci z poznańskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Aleksandra K. ps. "Alek" - Uchodzi on za nieformalnego lidera opolskiego podziemia przestępczego - mówi jeden z naszych informatorów.

Policjanci z poznańskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Aleksandra K. ps. "Alek" - Uchodzi on za nieformalnego lidera opolskiego podziemia przestępczego - mówi jeden z naszych informatorów. "Alkowi" poznańska prokuratura zarzuciła udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która handlowała hurtowymi ilościami narkotyków.

34-letniego Aleksandra K. antyterroryści zatrzymali w jego domu w Głubczycach. W trakcie poniedziałkowej akcji policjanci złamali "Alkowi" prawą rękę.
- Podczas zatrzymania stawiał opór, został powalony na podłogę - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji.

Mimo urazu, na przesłuchanie w poznańskiej prokuraturze, doprowadzono go z rękami i nogami skutymi kajdanami.

Podejrzany był znany nie tylko na Opolszczyźnie, ale także w całym kraju. Poznańska policja informuje, że "Alek" był powiązany z najgroźniejszymi gangami w kraju.
- Jego pseudonim pojawiał się w materiałach operacyjnych dotyczących różnych poważnych spraw. Był znany w każdym dużym mieście gdzie działają ważne gangi, łącznie z Pruszkowem i Wołominem - mówi Andrzej Borowiak. - Miał duży posłuch, bali się go wszyscy na Opolszczyźnie.

W trakcie akcji poznańskie CBŚ zatrzymało 12 bossów narkobiznesu, którzy do tej pory byli nietykalni. Przeciwko "Alkowi" prowadzono już różne postępowania, ale nie stała mu się z tego tytułu poważniejsza krzywda.

"Alek" miał działać w grupie, na czele której stał poznaniak Norbert S., ps. "Drewniak". Wszyscy zatrzymani, we wtorek i środę, trafili do aresztu. Prokuratura zarzuciła im handlowanie hurtowymi ilościami marihuany, amfetaminy i ekstazy, produkcję narkotyków, a także udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Narkotyki trafiały w różne regiony kraju. Policja bada czy także zaopatrywano nimi opolski rynek. CBŚ nie wyklucza, że w związku z tym śledztwem, w naszym województwie może dojść do szeregu nowych zatrzymań.

Teraz za handel środkami odurzającymi "Alkowi" grozi do 10 lat więzienia.


Poznańscy policjanci z Centralnego Biura Śledczego przez dwa lata rozpracowywali grupę przestępczą "Drewniaka", w której miał działać Aleksander K. ps. "Alek".

Informacje napływały z różnych źródeł, m.in. ze spraw karnych wytoczonych przeciwko osobom związanym z handlarzami. Byli to także kurierzy dilerów z innych miast, którzy przyjeżdżali do Poznania po hurtowe ilości narkotyków.

W 2005 r., w ręce policjantów wpadł wysłannik mazowieckich dilerów, który transportował 20 tys. tabletek ekstazy. W lipcu 2007 r., dwóch kurierów i dwóch hurtowników wraz z kilkoma kilogramami marihuany, zatrzymali policjanci z CBŚ. Pod Poznaniem zlikwidowano profesjonalnie przygotowaną i zautomatyzowaną plantację konopi indyjskich. Zabezpieczono tam 8 kilo gotowej do sprzedaży marihuany.

- Te informacje wskazywały na konkretne osoby zamieszane w narkotykowy interes. Grupa przestępcza była dobrze zorganizowana i niezwykle ostrożna - tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji.

Grupa "Drewniaka" oferowała narkotyki wysokiej jakości i w hurtowych ilościach. Z ustaleń operacyjnych CBŚ wynikało, że gangsterzy handlowali pięciokilowymi partiami narkotyków, nawet po kilka razy w miesiącu. Prochy trafiały do dilerów w Wielkopolsce, jak również w innych regionach.

- Na razie, ze względu na dobro śledztwa, nie możemy mówić gdzie, komu i ile sprzedawano - powiedział nam Andrzej Laskowski, z poznańskiego wydziału Biura Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

- Czy można się spodziewać zatrzymań także innych osób z Opolszczyzny? - zapytaliśmy.

- To nie jest wykluczone. Wszystko zależy od rozwoju śledztwa, a rozwija się ono bardzo dynamicznie - stwierdził prokurator Laskowski.

Detektywi z wydziału antynarkotykowego poznańskiego CBŚ, przez wiele miesięcy zbierali drobiazgowe informacje o osobach tworzących gang "Drewniaka". Pojawiające się nazwiska były dobrze znane policjantom. Większość podejrzanych była notowana za różne przestępstwa kryminalne. Zaczął się ukazywać skład całej grupy, jej hierarchia, struktura oraz ścisły podział ról. Jedni byli odpowiedzialni za kontakty z kontrahentami inni za transport narkotyków, albo uprawę konopi indyjskich.

Np: Karol R., ps. "Rossi" był strażnikiem dyscypliny. Był bezwzględny, brutalny i wzbudzał strach wśród członków grupy, oraz ludzi kontaktujących się z przestępcami.

Zebrane informacje i dowody pozwoliły na formalne wszczęcie śledztwa. W miniony poniedziałek doszło do zatrzymań. Do akcji, którą przeprowadzono w Poznaniu i okolicach oraz Głubczycach zaangażowano 80 antyterrorystów.

Podczas przeszukań znaleziono broń i amunicję. Policjanci zabezpieczyli też pieniądze, samochody, telefony komórkowe i inne wartościowe przedmioty o łącznej wartości prawie pół miliona złotych.

Policjanci zajmujący się tą sprawą mówią, że to dopiero początek. Nie wykluczają wszczęcia poszukiwań listami gończymi za osobami, które są zamieszane w tę sprawę.

Aktualnie przed Sądem Okręgowym w Opolu toczy się proces, w którym Aleksander K. ps. "Alek" odpowiada za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Dalszy bieg procesu będzie zależał od poznańskiej prokuratury, która musi wyrazić zgodę na przywożenie aresztowanego "Alka" na rozprawy do Opola. K. nie przyznaje się do zarzutów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto