Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Branża turystyczna na Opolszczyźnie wstaje z kolan po pandemii. Więcej podróżujemy i wypoczywamy, choć ceny usług poszły w górę

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Według GUS ilość turystów odwiedzających Opolszczyznę w 2022 roku wzrosła o 40 procent.
Według GUS ilość turystów odwiedzających Opolszczyznę w 2022 roku wzrosła o 40 procent. kolaż NTO
Według GUS ilość turystów odwiedzających Opolszczyznę w 2022 roku wzrosła o 40 procent. Opolska Regionalna Organizacja Turystyczna ma jednak wątpliwości, czy te dane są kompletne.

Jak co roku opolski GUS opublikował opracowanie na temat turystyki w województwie w 2022 roku. Po fatalnym okresie pandemii - roku 2020 i nieco lepszym roku 2021, branża notuje wzrost obrotów.

Według danych GUS w ubiegłym roku nasze województwo odwiedziło 337 tysięcy turystów, wykupując łącznie 718 tysięcy noclegów w obiektach wypoczynkowych. To prawie 100 tysięcy ludzi (41 procent) więcej niż w roku 2021. Wykupionych noclegów było 40 procent więcej niż w 2021.

Statystyczny gość spędzał 2 dni w Opolu, lub 3 dni w powicie nyskim, który jest najbardziej popularnym kierunkiem wyjazdów turystycznych.

Turyści pokochali te regiony

Porównując liczbę gości i noclegów niektóre powiaty miały bardzo wysokie wzrosty roczne, np. powiat brzeski odwiedziło 60 procent więcej turystów, powiat namysłowski 50 procent więcej, a powiat kędzierzyńsko – kozielski prawie dwa razy więcej niż w 2021 roku.

- My także obserwujemy więcej turystów w naszym województwie, ale w 40 procentowy wzrost nie wierzę – komentuje Piotr Mielec, dyrektor biura Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. – Obiekty turystyczne nie mają obowiązku przekazywania danych o swoich gościach i noclegach do GUS. Część tego nie robi, dlatego dane statystyczne są niepełne.

W opinii samej branży, pewne gałęzie turystyki nie mogą się nadal pozbierać po czasie pandemii. Bardzo spadła ilość organizowanych wcześniej wyjazdów, kursów, szkoleń czy konferencji firmowych, a także wyjazdów integracyjnych dla pracowników. Firmy nauczyły się korzystać z łączności internetowej i nie zamierzają wracać do dawnej liczby spotkań na żywo.

- Po pandemii część Polaków woli wydać swoje pieniądze na podróże wakacyjne, choćby dlatego, że jest inflacja. Widzimy, że wypoczywających jest więcej – komentuje Piotr Mielec z OROT. – Myślę, że nadchodzący sezon wakacyjny będzie dobry. W wielu atrakcjach, choćby w ZOO w Opolu czy pałacu w Mosznej mogą paść rekordy frekwencji. Wiele jednak zależy od pogody.

Inwazja Czechów

Dane GUS notują też 60 procentowy wzrost liczby zagranicznych turystów. Na 32 tysiące zagranicznych turystów prawie połowę (39,5 procent) stanowili Niemcy. Co piąty zagraniczny turysta był Ukraińcem. Ciekawym i nowym zjawiskiem jest rosnąca liczba gości z Czech. Tu wzrost jest prawie dwukrotny.

- Po covidzie Czesi faktycznie masowo ruszyli wypoczywać do Polski – mówi Piotr Mielec z OROT. –Na początku to była prawdopodobnie reakcja na obostrzenia związane z pandemią, ale kurs korony jest teraz bardzo korzystny dla turystów z Czech. Wielu z nich przyjechało do nas na zakupy i przy okazji zobaczyło, że dysponujemy świetną bazą wypoczynkową i jesteśmy tańsi niż u nich. Wielu Czechów wybiera wyjazdy nad Bałtyk, ale Opolszczyzna też korzysta na tej tendencji.

Jednym z poważniejszych problemów branży turystycznej pozostaje brak rak do pracy. Tym bardziej, ze zarobki należą tu do najniższych. Jeśli w te wakacje przyjdzie nam dłużej czekać na posiłek czy pracownika recepcji, to przyczyną może być brak pracowników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto