Dworzec PKS, a także teren pomiędzy nim a dworcem PKP, nie jest wizytówką Opola. Od lat mówiło się o jego przebudowie, a już w czasie remontu dworca kolejowego władze miasta zobowiązały się do przebudowy tej części Opola.
Niestety z tych planów nic nie wyszło, ale wyzwanie nadal jest aktualne. Zwłaszcza, że są szanse na pozyskanie unijnych pieniędzy, które pomogłyby przeprowadzić kosztowną inwestycję. O to, jak sprawy dworca się mają postanowił zapytać Piotr Mielec, radny SLD.
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski poinformował radnego, że jest gotowa wstępna koncepcja nowego centrum przesiadkowego, które może zastąpić stary dworzec.
Projekt zakłada zachowanie placu przed dworcem PKP, ale także nowy układ komunikacyjny wraz z przebiciem ulicy Kołłątaja do ulicy Armii Krajowej, co już wcześniej zapisano w planie zagospodarowania przestrzennego dla tej części Opola. Plan miasta przewiduje, że inwestycja będzie zrealizowana głównie dzięki unijnym dotacjom pozyskanym z Aglomeracji Opolskiej.
Biorąc pod uwagę czas niezbędny na przygotowanie projektu technicznego, a także przewidziane terminy konkursów, decyzja o unijnym wsparciu nie zapadnie wcześniej niż w 2017 roku.
- Pomiędzy dworcem PKP, a PKS jest za mało miejsca, aby budować całkiem nowe centrum przesiadkowe. Można mieć ambitne plany, ale jak się nie ma terenu, to nic z nic nie wyjdzie. Brak porozumienia będzie ze szkodą dla miasta - ostrzega Mielec.
Właścicielem dworca jak i spółki PKS jest obecnie Ryszard Wójcik, znany opolski biznesmen, który prowadzi także biuro podróży Sindbad. Nie jest tajemnicą, że chce, aby na terenie dworca powstała kiedyś galeria handlowa, co wcale nie przeszkadzałoby temu, aby nadal na dworzec przyjeżdżały autobusy. Biznesmen potwierdził, że ciągle trwają rozmowy z miastem.
- I gdybym nie widział szans na porozumienia, to bym tych rozmów nie prowadził - podkreśla Ryszard Wójcik. Obie strony na razie o szczegółach nie mówią.
- Idziemy w kierunku porozumienia z panem Wójcikiem - mówi prezydent Wiśniewski. - Mamy ciekawe, kompromisowe rozwiązanie, które nie ingeruje zbytnio w układ drogowy, ale uzupełnia nasz pomysł na tzw. średnicówkę, czyli drogę przez wyspę Pasiekę. Jeśli obie strony nie dojdą do porozumienia, to szanse na przebudowę terenu pomiędzy dworcem PKP, a PKS zmaleją.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?