Budżet Opola 2013. Opole kryzysu się nie boi

722 mln złotych to aż o 46 mln zł więcej niż ubiegłoroczny plan wydatków. Niestety, gdy wczytać się w założenia budżetu, to widać, że kilka dużych inwestycji zostało przełożonych z 2012 roku i to one tak zwiększyły budżet.Największą z nich jest budowa węzła drogowego nad obwodnicą w rejonie skrzyżowania Sobieskiego - Budowlanych, a także Centrum Wystawienniczo- Kongresowego.Pierwsza z inwestycji po problemach przetargowych wreszcie wystartuje, druga - po znalezieniu nowego wykonawcy - jesienią ma być zakończona.- Nowe, duże inwestycje, które rozpoczniemy w 2013 roku, to m.in. budowa Parku Naukowo-Technologicznego przy ulicy Wrocławskiej (2,4 mln zł - kwota do wydania w 2013 roku) oraz przebudowa budynku Teatru Lalki i Aktora (6 mln zł) - wylicza Anna Jędrzejak, skarbnik w urzędzie miasta. - W 2013 roku będziemy też kończyć budowę 50-metrowej pływalni w kampusie politechniki. Co do nowych inwestycji, to zapisaliśmy m.in. pieniądze na postawienie mieszkań komunalnych (2 mln zł) i przebudowę wejścia do ogrodu zoologicznego na wyspie Bolko (650 tys. zł).Funduszy nie powinno również zabraknąć m.in. na budowę wielofunkcyjnego boiska przy gimnazjum nr 5 (650 tys. zł) oraz na zakup kilkunastu nowych autobusów MZK (12 mln zł).Założono także, że 2 mln zł będzie przeznaczone na dopłaty do prywatnych żłobków, a 300 tysięcy na kontynuowanie szczepień 12-latek przeciwko wirusowi HPV.Niestety te rekordowe wydatki mają swoją cenę. Zadłużenie miasta ma wynieść około 250 mln zł i też będzie najwyższe w historii.Wprawdzie to wciąż bezpieczny poziom dla budżetu miasta, ale na sesji budżetowej urzędnicy przyznawali, że sytuacja nie jest do końca jasna, zwłaszcza jeśli chodzi o finanse państwa. A one mogą mieć wpływ na budżet Opola.Dodatkowo od kilku lat obserwowany jest spadek wpływów z podatku dochodowego CIT (płacą go przedsiębiorcy), a to oznacza, że sytuacja firm się pogarsza. Mniejsze wpływy notowane są także w przypadku podatku PIT, płaconego przez osoby fizyczne.- Jeśli będzie taka potrzeba, będziemy reagować w ciągu roku - zapowiada Anna Jędrzejak, skarbnik miasta. - Nadal jednak w porównaniu do innych miast nasze zadłużenie, a także koszty jego obsługi nie są wysokie. To pozwala patrzeć nam z optymizmem na naszą sytuację.