Anna Jędrzejak, skarbnik miasta, mimo dużego budżetu nie ukrywała, że Opole czeka trudny rok.
- W 2009 roku zmniejszyły się wpływy z podatku od osób fizycznych, mniej pieniędzy mamy ze sprzedaży nieruchomości - wyliczała Jędrzejak. - Nie wiadomo do końca, jak będzie to wyglądać w przyszłym roku, ale mimo to chcemy nadal rozwijać miasto. Stąd w projekcie jest aż 135 mln zł zapisanych na inwestycje.
To z tych pieniędzy finansowana będzie budowa m.in. amfiteatru, wiaduktów na ul Struga (24 mln zł) i na Ozimskiej (16,2 mln), modernizowane będą ulice: Piastowska (6 mln) i Bierkowicka (2,5 mln). Inne duże inwestycje to przebudowa nadbrzeży Młynówki i Odry (17,5 mln), sieć światłowodowa (6,2 mln) oraz uzbrojenie terenów na ul. Lwowskiej (5 mln).
- Jest też szereg innych, mniejszych inwestycji, pokazujących, że budżet jest rozwojowy, a nigdy wcześniej w Opolu nie działo się lepiej - zachwalał Roman Ciasnocha, przewodniczący klubu PO. - Sukces Opola pod rządami prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego jest faktem i nie zmienią tego wydumane zarzuty, które jak mantra powtarza opozycja.
Radni opozycji zupełnie inaczej oceniali projekt budżetu.- Zadłużacie miasto na wielką skalę i nie zdajecie sobie sprawy z konsekwencji - ostrzegał Arkadiusz Szymański, przewodniczący klubu PiS. - Prezydent chwali się, że mamy ogromny kredyt, a pieniądze na inwestycje powinny pochodzić m.in. z podatku od nieruchomości, jaki płaciliby do kasy miasta inwestorzy. Szkopuł w tym, że tych ostatnich nadal nie widać.Andrzej Namysło, lider klubu Lewicy ocenił, że projekt zapewni miastu tylko stabilizację.
- Gdzie nowa przeprawa przez Odrę? Gdzie pieniądze na stworzenie nowych miejsc w żłobkach? - pytał Namysło. - Budżet prezydenta to spis życzeń, a także inwestycji, które pozostaną na papierze. W przyszłym roku nie rozpocznie się budowa basenu na ul. Prószowskiej, nie ma też pieniędzy na stadion piłkarski. Nie wiadomo, co z sypiącym się Okrąglakiem. Czy tak ma wyglądać rozwój?
- Nie da się zrobić wszystkiego - ripostował Arkadiusz Wiśniewski, radny PO. - Możliwości budżetu są ograniczone. Nie ma takiego magika, który umiałby przeprowadzić wszystkie niezbędne inwestycje i remonty.
Ostatecznie za budżetem zagłosowało 16 radnych (Platforma, Razem dla Opola, niezależni), a 8 było przeciwnych (PiS, Lewica). Wcześniej radni popierający prezydenta odrzucili wszystkie poprawki do budżetu jakie zgłosili radni PiS, a rada poparła tylko zmianę dotyczącą akcji szczepień (szczegóły w ramce).
Prezydent zapowiedział także, że poszuka pieniędzy na sfinansowanie projektu ronda u zbiegu ulicy Wrocławskiej i Nysy Łużyckiej. Wnioskowali o nie radni PiS.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?