Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Całkowity zakaz kopciuchów od 2030 roku. Czy Opolszczyzna dotrzyma terminu?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Propozycje zmian wywołały zaniepokojenie w opolskim gminach, które obawiały się, że wprowadzenie sztywnych terminów odejścia od kopciuchów będzie nierealne. Sejmik zdecydował jednak, że mieszkańcy mają na to czas do 2030 roku.
Propozycje zmian wywołały zaniepokojenie w opolskim gminach, które obawiały się, że wprowadzenie sztywnych terminów odejścia od kopciuchów będzie nierealne. Sejmik zdecydował jednak, że mieszkańcy mają na to czas do 2030 roku. Dariusz Bloch / Polska Press
Radni sejmiku województwa opolskiego zgodzili się na wprowadzenie zmian do uchwały antysmogowej. Do 2030 roku mają zostać zlikwidowane wszystkie kopciuchy na Opolszczyźnie, a od 2023 roku nie będzie można stosować pieców 3. i 4. generacji.

Do stycznia 2021 roku uchwały antysmogowe uchwaliło 14 województw, ale Opolszczyzna była jedynym regionem, który nie określił sztywnych terminów odejścia od nieekologicznych źródeł ciepła. W praktyce oznaczało to brak presji na mieszkańcach, którzy nie musieli śpieszyć się z wymianą kopciuchów.

Z tego powodu samorząd województwa zdecydował wprowadzić do uchwały antysmogowej zapis, który od 1 stycznia 2030 roku na terenie całej Opolszczyzny całkowicie zakaże używania najgorszych pieców w tym kóz, kopciuchów i starych pieców bezklasowych. Później za ich rozpalanie będzie groził mandat.

Sejmik chce walczyć ze zmianami klimatu

Propozycje zmian wywołały duże zaniepokojenie w opolskim gminach, które obawiały się, że wprowadzenie sztywnych terminów odejścia od kopciuchów będzie nierealne, ponieważ nawet jeśli taka uchwała będzie obowiązywała, ludzie pieców zwyczajnie nie wymienią, bo nie będzie ich na to stać.

– Podczas konsultacji zmian, jakie zamierzaliśmy wprowadzić, wpłynęło około 150 uwag, które niejednokrotnie wzajemnie się wykluczały. Samorządy lokalne często optowały za wydłużeniem terminu wymiany źródeł ciepła, zaś organizacje społeczne chciały jego skrócenia - tłumaczy wicemarszałek Antoni Konopka.

Radni sejmiku stanęli jednak po stronie walki ze zmianami klimatu i uchwalili, że od 2030 roku będzie można stosować wyłącznie kotły klasy 3 i wyższej, zaś od 2032 roku wyłącznie kotły klasy 5. Jak podkreślają jednak ekolodzy, tylko całkowita rezygnacja z nieekologicznych źródeł ciepła w całym województwie może przynieść poprawę jakości powietrza, którym wszyscy oddychamy.

Mamy czas do 2030 roku. Licznik zaczął już bić

- Niektóre województwa od przyszłego roku będą miały problem, ponieważ wejdą w życie przepisy całkowicie zakazujące używanie na ich terenie kopciuchów, gdy w rzeczywistości jeszcze sporo jest ich do wymiany. My chcemy uniknąć takiej sytuacji, gdy prawo jest martwe i nieskuteczne. Z tego powodu w całym województwie powinna zacząć się szeroka dyskusja dotycząca wymiany pieców na ekologiczne, ponieważ licznik zacząć już bić - wyjaśnia Manfred Grabelus, dyrektor departamentu środowiska z urzędu marszałkowskiego w Opolu.

Zdaniem dyrektora Grabelusa, osiem lat, które pozostało na wymianę pieców, jest wystarczające.

- Trzeba mieć na uwadze także fakt, że obecnie w sklepach dostępne są tylko kotły spełniające wyśrubowane unijne normy środowiskowe. A za sprzedaż pozaklasowych kotłów albo ich import do Polski grożą kary. Oznacza to, że jeśli komuś zepsuje się taki piec, to będzie zmuszony zakupić już ekologiczny - tłumaczy.

Na koniec podkreśla, że największym wyzwaniem będzie teraz gazyfikacja województwa opolskiego, ze szczególnym uwzględnieniem małych i średnich miejscowości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Całkowity zakaz kopciuchów od 2030 roku. Czy Opolszczyzna dotrzyma terminu? - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto