Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Centrum nadziei

Marek Ostrowski
fot. R. Kwaśniewski
fot. R. Kwaśniewski
Nie masz pracy? Popracuj nad sobą W dawnych warsztatach Zespołu Szkół Elektrycznych przy ul. Armii Krajowej w Opolu powstaje Centrum Integracji Społecznej.

Nie masz pracy? Popracuj nad sobą

W dawnych warsztatach Zespołu Szkół Elektrycznych przy ul. Armii Krajowej w Opolu powstaje Centrum Integracji Społecznej. Tworzy je Opolski Ruch Obrony Bezrobotnych, który przez cały rok kolędował od urzędu do urzędu, zabiegając o poparcie dla tego pomysłu.
Centrum jest zaprzeczeniem tradycyjnego myślenia o wspieraniu osób bezrobotnych, które zakłada, że należy im wypłacać zasiłek do momentu, aż znajdą sobie nową pracę. Takie centra wymyślili pracownicy socjalni tych krajów, które sparzyły się na rozbudowanej opiece społecznej i zrozumiały, że bezrobocie może być zjawiskiem trwałym a nawet dziedzicznym.
- Są kraje, w których już kilka pokoleń z rzędu żyje na garnuszku opieki społecznej. My powoli wchodzimy w ten niebezpieczny schemat, właśnie dorasta nam drugie pokolenie, które nie wie, czym jest praca i już cechuje się niebezpieczną postawą roszczeniową - mówi prezes OROB Adam Budyłowski.
Zajęcia w Centrum mają być praktyczną lekcją normalnego życia dla tych wszystkich, którzy nigdy normalnie nie żyli albo zapomnieli już, jak takie życie wygląda. Nie będzie tu krótkich kursów i szkoleń, będą za to codzienne 8-godzinne zajęcia obejmujące i readaptację, i najzwyklejszą w świecie konkretną pracę. Najpierw przy adaptacji warsztatów (ich pełne zagospodarowanie może potrwać wiele miesięcy), a potem w tak zwanych socjalnych spółdzielniach.
- Zamiast płacić komuś kilkaset złotych zasiłku za siedzenie w domu, lepiej wypłacić mu je za konkretną pracę, pracę nad sobą - mówi Budyłowski.
Władze Opola bezpłatnie użyczyły warsztaty na okres trzech lat, inne urzędy mają się dołożyć do utrzymania ośrodka, został on też uwzględniony w Kontrakcie Wojewódzkim na rok 2004. Ze wstępnych szacunków wynika, że po uruchomieniu wszystkich planowanych form działalności utrzymanie Centrum będzie kosztować około miliona złotych rocznie. Wiadomo, że nikt takiej kwoty nie wyłoży, dlatego pomysłodawcy zakładają, że będą zabiegać o środki z unijnych funduszy i spróbują zarabiać na wspomnianych już spółdzielniach.
- Takie spółdzielnie to doskonała oferta dla osób po readaptacji. Chodzi o to, by po skończeniu rocznego programu nie trafili znowu w próżnię - mówi Budyłowski. - W moim przekonaniu Centrum to najbardziej sensowna oferta, znacznie skuteczniejsza od szkoleń, z których mogą dziś skorzystać osoby bezrobotne.
CIS powinien wystartować na przełomie października i listopada. Na początek ruszy centrum informacyjne z pełnym poradnictwem prawnym i psychoterapeutycznym. Potem - w miarę sił i środków - uruchomione zostaną kolejne formy działalności.

Marek Ostrowski

OPINIE
Adam
Budyłowski, prezes Stowarzyszenia Opolski Ruch
Obrony Bezrobotnych:

Centrum wymyśliliśmy sami, zanim podobna idea została wpisana do polskiego ustawodawstwa. Już w czerwcu ubiegłego roku napisaliśmy projekt, który nawiązywał do doświadczeń innych krajów, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych. Każdy, kto poważnie zainteresował się problemem osób trwale bezrobotnych, wie, że nie chodzi o znalezienie im zajęcia, bo często nie potrafią go utrzymać, ale o szeroko rozumianą readaptację zawodową i społeczną. I temu będzie służyć Centrum.

Daria Bakanowicz, przyszła szefowa
Centrum, Doradca zawodowy w PUP w Opolu:

Osoby zagrożone społecznym wykluczeniem, a o takie tu chodzi, nie bardzo kwalifikują się do programów, które oferują dziś instytucje pomagające bezrobotnym. One wymagają znacznie dłuższego i trwalszego oddziałania.
W Centrum przejdą roczny
program, obejmujący bardzo różne formy terapii.
Trudno wyliczyć, ilu bezrobotnych będzie mogło skorzystać z naszej oferty. Założyliśmy, że w pierwszym roku w programie weźmie udział około
5 osób.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto