Gdy zapada zmrok, ulice w centrum Opola ogarniają ciemności. Trudno jest poruszać się na rowerze, bo widoczność jest znacznie ograniczona. Dotyczy to także hulajnóg czy rolek, z których chętnie korzystają opolanie przy sprzyjającej pogodzie.
Z kolei dla osób starszych, które muszą wyjść na zewnątrz, brak oświetlenia to dodatkowy stres.
W sobotni wieczór rozmawialiśmy z mieszkańcami okolicznych kamienic, którzy zgodnie podkreślali, że od tygodnia nie działa praktycznie żadna latarnia na ul. 1 Maja. Zupełnie ciemno jest na również na ul. Korfantego, ul. Dekabrystów oraz na odcinku ul. Katowickiej od ul. 1-Maja do Armii Krajowej.
- Nie sposób znaleźć jakąkolwiek informację o tej awarii. Nie wiemy, co się stało ani jak długo ona potrwa. Zwyczajnie boję się po zmroku wyjść z mieszkania, bo niczego nie widać! - skarży się emeryt z Opola, którego spotkaliśmy na ul. Korfantego.
Jak udało nam się dowiedzieć, sytuacja jest spowodowana awarią przydrożnych latarni należących do firmy Tauron.
- Awaria jest już zgłoszona do służb technicznych właściciela. Trwa ustalanie jej przyczyn. Czekamy na szybkie przywrócenie oświetlenia, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo naszych mieszkańców - mówi Daria Strąk z opolskiego ratusza.
Na razie nie wiadomo jednak, kiedy latarnie znów zaświecą.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?