- Mamy w swojej jednostce 20-osobową młodzieżową drużynę pożarniczą, więc chcieliśmy zarówno jej członkom, jak i innym chętnym dzieciakom umilić dzisiejszy dzień - tłumaczy Marcin Kwiatkowski, naczelnik OSP ORW. - Scenariusz zabawy był prosty - ja z dziewczynami się broniłem, chłopcy natomiast musieli zdobyć naszą pozycję.
W ruch poszły nie tylko klasyczne pistolety na wodę, ale też balony z wodą, butelki, wiadra i profesjonalna strażacka prądownica.
- Zależało nam na tym, by młodzież mogła w bezpieczny sposób świętować lany poniedziałek, bez zaskakiwania obcych osób, które niekoniecznie chciałyby brać udział w tym obrzędzie - podkreśla Kwiatkowski.
- Zabawa była wspaniała! Przyjemna atmosfera, możliwość wyszalenia się... Ekstra! - mówi z uśmiechem 13-letni Michał Pełka z Opola, jeden z kilkunastu uczestników wodnej bitwy, która w poniedziałkowe przedpołudnie odbyła się nieopodal remizy OSP ORW, znajdującej się przy ulicy Budowlanych.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?