Wydzielenie obszarów chronionych, takich jak „Natura 2000”, parki narodowe czy krajobrazowe, to szansa na zachowanie nietuzinkowego bogactwa przyrody, ale także sposób na rozwój turystyki nieuprzemysłowionych regionów. Teoretycznie.
W praktyce samorządy, na terenie których znajdują się tego typu obszary ubolewają, że mają z tego tytułu mniejsze przychody oraz większą ilość zadań, jak np. opracowywanie ocen oddziaływania na środowisko. W odpowiedzi na te problemy pod koniec roku pojawiła się inicjatywa ustawodawcza,firmowana przez Związek Gmin Wiejskich RP, by samorządy otrzymywały subwencje za każdy hektar ziemi, będący w granicach parku narodowego, krajobrazowego bądź sieci obszarów „Natura 2000”.
Spośród gmin naszego powiatu, tematem zainteresowały się szczególnie Kwilcz oraz Chrzypsko Wielkie. Wójt Kwilcza Stanisław Mannek, wójt Chrzypska Edmund Ziółek i 25 innych gospodarzy gmin uczestniczyło 15 grudnia w spotkaniu w Strykowie dotyczącym tej inicjatywy.
Stanisław Mannek podkreśla najważniejsze aspekty pomysłu: gminy otrzymywałyby subwencję, którą mogłyby dowolnie spożytkować (dzięki czemu zmniejszyłaby się różnica w dochodach gmin nie– oraz uprzemysłowionych). Dodatkowo jest pomysł, skąd w budżecie państwa miałaby się znaleźć kwota przeznaczona na dopłaty dla gminy (ustanowienie Narodowego Funduszu Zrównoważonego Rozwoju), która wstępnie jest szacowana na blisko 1 mld złotych w skali kraju. Pojawia się szansa, by gmina otrzymywała co roku 100 zł za hektar chroniony w sieci „Natura 2000”, 200 zł za hektar parku krajobrazowego lub 300 zł za hektar parku narodowego. Szansa ta jest tym większa, iż nie wynikałaby ona tylko z inicjatywy samorządowej, ale po zebraniu 100 tys. podpisów mogłaby to być także inicjatywa obywatelska, a nieoficjalnie mówi się również o inicjatywie prezydenta RP. Czy jest prawdopodobne, że już niedługo samorządy będą walczyły o objęcie ochroną kolejnych obszarów, zamiast – jak wygląda to teraz – starać się znosić wynikające z tego ograniczenia? Przyjęty 15 grudnia harmonogram działań zakłada, że już w czerwcu nastąpi przekazanie inicjatywy marszałkowi Sejmu. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli samorządowców, to pierwsze pieniądze gminy miałyby otrzymać w roku 2013.
Z tych powodów, na sesji 29 grudnia wójt Chrzypska Edmund Ziółek apelował do radnych, aby nie torpedować projektu utworzenia Sierakowskiego Parku Krajobrazowego w zmienionych granicach. – Trzeba zachować ten park, chociaż bezwzględnie walczyć z jego wybranymi zakazami – powiedział.
Przewodniczący Rady Gminy Grzegorz Sułek wskazywał dodatkowo, że zakazy zawarte w projekcie i tak wynikają z innych przepisów, czy przynależności do sieci „Natura 2000”. – Będąc na terenie parku krajobrazowego nie jesteśmy skazani na zakaz tworzenia instalacji turystycznych. Problem jest w niektórych zakazach. Moim zdaniem rozładowanie napięcia wokół parków krajobrazowych mogłoby iść bodźcami finansowymi, z funduszy ochrony środowiska w ramach promocji dla gmin chroniących przyrodę – mówił Sułek. – Park jest kolejnym organem ograniczającym rozbudowę. Jako potwarzający istniejące przepisy, nie jest nam potrzebny – stwierdził radny Tomasz Jurgowiak.
Większością głosów Rada Gminy Chrzypsko Wielkie zaopiniowała negatywnie projekt utworzenia Sierakowskiego Parku Krajobrazowego proponowany przez Sejmik Województwa Wielkopolskiego. – Tutaj wydajemy tylko opinię, decyzję i tak podejmie ktoś inny – stwierdzł wójt Ziółek.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?