Coraz mniej samochodów będzie mogło wjeżdżać na Mały Rynek w Opolu. Piesi w końcu tutaj odetchną, a zabytki przetrwają kolejne lata

Opole chce poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego poprzez zamknięcie kolejnej ulicy w zabytkowej części miasta. Wiele miast na całym świecie ogranicza ruch samochodowy właśnie w pobliżu zabytków i deptaków, a teraz Opole dołączy do tego grona.

- Pierwsza zmiana dotyczy zamknięcia ulicy na Małym Rynku obok pubu Melon. Pozwoli to pieszym, szczególnie przy ładnej pogodzie, bezpieczniej spędzać tutaj czas. Oczywiście mieszkańcy, którzy mieszkają w tej części Opola nadal będą mogli dojechać do swoich kamienic – mówi Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.

Przebudowa tej ulicy przyniesie wiele korzyści dla opolan oraz dla zabytkowych budynków znajdujących się w okolicy. Zamknięty zostanie bowiem wąski przejazd przy Muzeum Śląska Opolskiego, który dla wielu kierowców stanowił nie dala wyzwanie.

Ulica między bankiem a Placem Wolności to obecnie wąskie gardło, co powoduje problemy w ruchu drogowym. Po przebudowie ulicy Zwierzynieckiej ta sytuacja się zmieni.

- Planowane są prace na kilkudziesięciometrowym odcinku między bankiem a Placem Wolności. Aktualnie, na tym fragmencie znajduje się chodnik i jednokierunkowa droga, ale po przebudowie jezdnia będzie szersza i pozwoli na bezpieczne mijanie się pojazdów. Jezdnia będzie miała pięć metrów szerokości, a wysepka na Placu Wolności zostanie obniżona, aby samochody wyjeżdżające ze Zwierzynieckiej mogły swobodnie skręcać w kierunku Ozimskiej – wyjaśnia Leszczyński.

Kolejnym elementem prac jest przebudowa wjazdów do posesji i parkingów, jak również wytyczenie nowych chodników. Dodatkowo, odcinek Zwierzynieckiej między Placem Wolności a bankiem zostanie objęty "strefą zamieszkania", co oznacza, że piesi będą mieli pierwszeństwo przed samochodami.

- To ważny krok w kierunku bardziej przyjaznego dla pieszych miasta, co jest szczególnie ważne w przypadku zabytkowej części Opola – dodaje rzecznik ratusza.