Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy szpitalom zabraknie pieniędzy? Alarmują o tym dyrektorzy i starostowie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum
Nowe kontrakty dla szpitali. Niektórzy dyrektorzy alarmują, że są za niskie i nie starczą nawet na wypłacenie ustawowych podwyżek płacy dla personelu.

Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał do szpitali aneksy kontraktów, zapewniające dodatkowe pieniądze. Opierają się one o nowy sposób wyceniania punktów za świadczone usługi. Na Opolszczyźnie pięć placówek na razie wstrzymało się z podpisaniem porozumienia. Część dyrektorów z całego kraju już alarmuje, że pieniądze nie wystarczą nawet na pokrycie zobowiązań wynikających z ustawowej regulacji najniższych wynagrodzeń w placówkach medycznych. Szpitale muszą naliczyć nowe, wyższe płace od lipca, a pierwsza wypłata powinna trafić na konta pracowników do 10 sierpnia.

- Mamy już wyliczenia dotyczące zaproponowanego przez NFZ wzrostu kontraktu – komentuje Kamil Dybizbański, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego. - Podobnie jak w przypadku większości placówek medycznych brakuje nam około połowy pieniędzy potrzebnych do zwiększenia wynagrodzeń, przewidzianych w ustawie. Brakująca kwota to ok. 12 mln złotych rocznie. Trzeba też pamiętać o wzroście innych kosztów, wynikającym z inflacji. Przykładowo wydatki na energię wzrosną w naszym przypadku z 700 tysięcy rocznie do 2 milionów.

- Jeśli wyliczymy podwyżki płac zgodnie z ustawą, to pomimo wyższego kontraktu zabraknie nam miesięcznie 220 tysięcy złotych – mówi Artur Grychowski, dyrektor SP ZOZ w Głuchołazach. – Czekamy na nowe propozycje ministerstwa.
W lepszej sytuacji są placówki wykonujące bardziej specjalistyczne procedury, choć pieniędzy zabraknie też niektórym szpitalom wojewódzkim.

- Przekazano nam pieniądze tylko na podwyżki płac, tymczasem mieliśmy dostać środki także na wzrost innych kosztów działania: prądu, gazu do ogrzewania szpitala, na procedury medyczne na oddziałach – mówi Norbert Krajczy, dyrektor ZOZ w Nysie. – Jeśli wszystkie dodatkowe pieniądze przeznaczymy na podwyżki płac, to pod koniec roku stracimy płynność finansową. Wygląda to źle.

Wiceminister zdrowia Piotr Bromber poinformował w piątek 5 sierpnia sejmową komisję zdrowia, że w skali całego kraju na wyższe wynagrodzenia przeznaczono 7,2 miliarda złotych, a dodatkowo 2 mld na wzrost innych kosztów. Powiedział też, że resort dalej będzie prowadził rozmowy ze szpitalami i samorządami w tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy szpitalom zabraknie pieniędzy? Alarmują o tym dyrektorzy i starostowie - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto