W sobotę z publicznością spotkał się Dariusz "Daray" Brzozowski, który w Vaderze zastąpił samego Docenta. Muzyk rozpoznawalny i ceniony jest za ciężki rockowy i heavymetalowy styl. Od 2009 roku gra z Hunterem, na koncie ma współpracę z wieloma muzykami, także zagranicznymi np. Dimmu Borgir z Norwegii.
Brzozowski opowiadał młodym adeptom gry na perkusji m.in. o tym, jak bębniarz powinien dbać o zdrowie i formę, a także przestrzegał przed pułapkami rock and rollowego życia, m.in. podczas tras koncertowych.
Następnie warsztatem dzielił się Russ Miller, powszechnie uważany za jednego z najlepszych perkusistów sesyjnych na świecie. Artysta współpracował z ponad 50 artystami, m.in. Tiną Turner, Nelly Furtado czy Andreą Bocellim. Jęgo bębny rozprzmiewają na przeszło 400 albumach (!!!) nagranych w różnych stylach.
Wczorajsze spotkania zakończyła porcja muzyki wybitnie ciężkiej, mocnej i bardzo szybkiej. George Kollias z Grecji na Drum Fest przyjechał już po raz drugi i deklaruje, że chętnie tu powróci. Zachwyceni byliby z pewnością i fani muzyki metalowej.
Kollias to specjalista m.in. od death metalu czy brutal death metalu, gra ze znaną amerykańsą grupą Nile. Ponadto jest wykładowcą, napisał książkę dla perkusistów, prowadzi warsztaty, obozy muzyczne i wciąż ma nowe pomysły - oczywiście związane na milion sposobów z perkusją, która jest całym jego światem. To niezwykle zapracowany i oddany swojej pasji bębniarz.
Następnie za instrumentami zasiadł Maciej Gołyźniak, który pochwalić się może wyjątkowo bogatym wachlarzem umięjętności. Za nim koncerty w USA, Kanadzie, Japonii, Indiach. Po krótkim pokazie gry dzielił się z uczestnikami warsztatów cennymi uwagami dotyczącymi funkcjonowania przemysłu muzycznego oraz o roli perkusisty w procesie nagrywaniu płyt.
Zobacz też: Drum Fest 2017. Przed nami święto muzyki [wideo, program]
Szalony weekend zakończył warsztaty Mariusza Mocarskiego, który współpracował z plejadą polskich artystów, m.in. Zbigniewem Wodeckim, Marią Sadowską czy Robertem Janowskim.
Po nim porcję elektroniki zaserwował nietuzinkowy Michael Schack z Belgii. Perkusista gra na rozbudowanym zestawie i prowadzi warsztaty na całym świecie. Popisy gry w jego wykonaniu robiły wielkie wrażenie, wprawiały w świetny nastrój i nogi same rwały się do tańca.
Drum Fest potrwa do 28 października.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
