Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwuletni Piotruś Świerc z Łubnian będzie mógł przejść przeszczep komórek macierzystych. Udało się zebrać ponad 50 tys. zł

Redakcja
Dokładnie 51 182 zł przekazano właśnie rodzicom 2-letniego Piotrusia Świerca z Łubnian. To dochód z gminnego balu, który w lutym zorganizowano w Luboszycach.
Dokładnie 51 182 zł przekazano właśnie rodzicom 2-letniego Piotrusia Świerca z Łubnian. To dochód z gminnego balu, który w lutym zorganizowano w Luboszycach. Archiwum
Dzięki balowi charytatywnemu, darczyńcom, fundatorom nagród, władzom gminy i wolontariuszom, będzie możliwy przeszczep komórek macierzystych, na który czeka 2-letni Piotruś Świerc z Łubnian.

Dokładnie 51 182 zł przekazano właśnie rodzicom 2-letniego Piotrusia Świerca z Łubnian. To dochód z gminnego balu, który w lutym zorganizowano w Luboszycach.

- Ta kwota przerosła nasze najśmielsze oczekiwania – podsumowują finansowy efekt balu rodzice Piotrusia. - Kiedy wójt się z nami skontaktował i zaproponował pomoc, mieliśmy nadzieję, że uda się nazbierać 7 tys. zł na rehabilitację naszego synka. Tymczasem na naszych oczach, w jeden wieczór, niemożliwe stało się możliwe i Piotruś ma szanse na zabieg, który może odmienić jego życie.

Piotruś Świerc przeszedł ciężkie niedotlenienie okołoporodowe, które spowodowało uszkodzenie mózgu, nie siedzi samodzielnie, nie chodzi, ma niedowład czterokończynowy, zaburzenia odżywiania, ciężką alergię pokarmową, dysmorfię, a jego rozwój psychoruchowy jest opóźniony w stosunku do rówieśników.

Chłopczyk ma orzeczoną niepełnosprawność, wymaga szczególnej opieki ze strony rodziców. Wiąże się to z ogromnymi kosztami związanymi m.in. z rehabilitacją czy zakupem specjalistycznego sprzętu dla dziecka niepełnosprawnego.

Oprócz rehabilitacji Piotrusiowi może pomóc przeszczep komórek macierzystych. Koszt takiego zabiegu wynosi 50 tys. zł, nawet przy największych staraniach rodziny był to wydatek przekraczający jej możliwości. Teraz chłopczyk będzie mógł pojechać na zabieg.

- Kiedy poprzez nasz Ośrodek Pomocy Społecznej poznałem sytuację chłopca i jego rodziny, nie miałem wątpliwości, że konieczne jest akcja pomocy, która pozwoli szybko zebrać pieniądze na rehabilitację – mówi wójt Paweł Wąsiak. - Okazało się jednak, że dzięki ofiarności mieszkańców, udało się zebrać kwotę, która pozwoli także na leczenie chłopca.

Zobacz też: Podopieczni Fundacji Dom przeszli przez opolski Rynek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto