Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dym z pożaru składowiska odpadów w Dąbrowie nie jest groźny dla ludzi

Sławomir Draguła
- Mamy już wyniki badań powietrza, wynika z nich, że nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców Opola oraz samej Dąbrowy i jej okolicy - mówi Krzysztof Gaworski, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Opolu.

Jak informują natomiast służby wojewody opolskiego, po zakończeniu działań strażaków, inspektorzy ochrony środowiska pobiorą do badań próbki gleby.

Przypomnijmy. Pożar nielegalnego składowiska odpadów w podopolskiej Dąbrowie wybuchł w niedzielę w nocy. Obecnie trwa dogaszanie pogorzeliska.

Policjanci z Opola zatrzymali w tej sprawie dwie osoby. To kobieta w wieku 56-lat i 39-letni mężczyzna z powiatu opolskiego.
Mogą usłyszeć zarzut spowodowania pożaru wielkich rozmiarów.

- Grozi za to nawet do 10 lat więzienia - mówi starszy sierżant Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Dwie inne osoby usłyszały natomiast zarzuty nielegalnego składowania odpadów, a jedna osoba zarzut przewożenia tych materiałów.

To nie pierwsza afera z nielegalnymi odpadami w Dąbrowie. W połowie czerwca policjanci zatrzymali tam nielegalny transport odpadów komunalnych, przewożonych przez polskiego przewoźnika z Niemiec do Polski.
CZYTAJ Nielegalny transport odpadów zatrzymano w Dąbrowie. Jechał z Niemiec
Wezwani na miejsce inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu oraz inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska ustalili, że odpady zaklasyfikowane i opisane w dokumentach jako plastik, były w rzeczywistości odpadami komunalnymi, które zostały sprasowane w 54 paczki - w sumie ponad 20 ton.

W tym samym czasie w innym magazynie w Dąbrowie odkryto kilkadziesiąt zbiorników z kwasem, w których może być nawet 50 tysięcy litrów niebezpiecznej dla środowiska substancji. Jeden z kontenerów był dziurawy i doszło do wycieku. Na szczęście udało się go zatamować. Kryminalni z Wydziału Do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali w tej sprawie 35-latka z województwa śląskiego.

- Radni zabezpieczyli w budżecie gminy 150 tysięcy złotych, mamy firmy, które chcą zająć się wywozem i unieszkodliwianiem chemikaliów, czekamy teraz na zgodę prokuratury, by przystąpić do akcji - mówi wójt Marek Leja.
Władze gminy po raz kolejny apelują do mieszkańców, by przed podpisaniem umowy w sprawy wynajmu magazynów, czy innych nieruchomości, dokładnie sprawdzili komu i na jaką działalność są one potrzebne.

Groźne chemikalia w Dąbrowie. Policja zatrzymała 35-latka, który prowadził nielegalne składowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto