Miejska Biblioteka Publiczna, Galeria Sztuki Współczesnej oraz Teatr im. Jana Kochanowskiego - te jednostki postanowiły okazać wsparcie osobom protestującym przeciwko postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego prawo aborcyjne poprzez opatrzenie swoich profili w mediach społecznościowych błyskawicą, jednym z symboli Strajku Kobiet.
Mateusz Magdziarz, dyrektor TVP3 Opole, nie pozostawił tego bez reakcji. W zdecydowanym wpisie na swoim profilu na Twitterze zarzucił tym jednostkom ostre zaangażowanie w spór polityczny. Zaznaczył, że zawiesza z nimi współpracę. "Wycofane zostały wszystkie patronaty medialne" - podkreślił.
Za poparcie uczestników protestów teatr "Kochanowskiego" skrytykował też Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych, który kilka dni wcześniej przyrównał Strajk Kobiet do organizacji terrorystycznej. Poseł prawicy wyrażał też obawy o "kondycję Radia Opole". Powód? Jedna z dziennikarek poparła strajkujących. Wtórował mu Mateusz Magdziarz: "Jestem w szoku" - podkreślał.
Apele do TVP3 Opole: Proszę nas też wpisać na "czarną listę"
Działania dyrektora TVP Opole nie uszły uwadze internautów. Franciszek Posacki, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola, podkreślił, że teraz jeszcze chętniej będzie odwiedzał MBP i GSW.
"Bez patronatu medialnego nie przeżyją" - stwierdził Piotr Kirstein, opatrując komentarz roześmianymi emoji.
"Teraz powinni pisać na plakatach: NIE MAMY PATRONATU TVP. Wielkimi literami. Trudno o lepszą reklamę" - ocenił Tomasz Stochniał.
Na profilu Opolskie Dziouchy pojawiła się informacja, że część osób zaangażowanych w ten projekt promujący lokalnych artystów pracowała kiedyś w TVP3 Opole. Twierdzą, że jest im "smutno patrzyć na to, co się tam teraz dzieje".
A potem proszą do Mateusza Magdziarza, by je też wpisać na "czarną listę TVP3 Opole". "Takiej darmowej reklamy na cały kraj nie dostaniemy nigdzie" - argumentują.
"Mnie też proszę wypisać. Zawsze miło mi się wpadało do redakcji, pracują z Panem przesympatyczni i mądrzy ludzie. Niestety Pana wpis zniechęca by pojawiać się na antenie stacji, której Pan przewodniczy" - komentuje Agnieszka Okos z Fleur Design.
Mateusz Magdziarz: Instytucje powinny być wolne od polityki
Zwróciliśmy się do dyrektora TVP3 Opole o odniesienie do całej sytuacji. Mateusz Magdziarz w odpowiedzi argumentuje, że błyskawica obecna na profilach instytucji kultury "obok wyrazu zwykłych ludzkich obaw dotyczących publikacji TK - niestety stała się też symbolem knajackich i obrzydliwych ataków na Kościół Katolicki. (...) W mojej opinii instytucja kultury powinna być wolna od polityki. Te „społecznościowe zagrywki” w wykonaniu biblioteki, galerii i teatru oceniam jako brak profesjonalizmu i brak dojrzałości".
"Nie życzę żadnej z osób zarządzających tymi instytucjami aby poprzez stosowanie wymienionego symbolu zaczęły być kojarzone z atakami na księży, z aborcją na żądanie czy ohydnym i wulgarnym językiem. A to dzisiaj są znaki firmowe i postulaty OSK" - przekonuje dyrektor TVP3 Opole.
Mateusz Magdziarz zaznacza, że ma nadzieję, iż instytucje kultury wycofają się z graficznej identyfikacji ze Strajkiem Kobiet.
"Jeśli ktoś na kanwie mojej decyzji i jej uzasadnienia nie chce współpracować z TVP3 Opole – nie mam z tym żadnego problemu. Wolność wyboru. Wolność, której w zachowaniach MBP, GSW czy Teatru mnie zabrakło. Bo rozumiem, że dyrektorzy tych instytucji decydując się na taką identyfikację są pewni, że taki pogląd wyrażają wszyscy pracownicy? Jeśli nie to właśnie podeptano ich prawa i wrzucono do jednego worka z symbolem czerwonej błyskawicy" - przekonuje.
Błyskawica ta pojawiła się też niedawno na facebookowym profilu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu. Dyrektor TVP3 Opole określa to mianem "pokazówki" i zapowiada zawieszenie współpracy także z tą instytucją.
Ratusz: Patronat TVP3 Opole to żaden honor
Do kwestii odbierania patronatów MBP i GSW odniosła się Katarzyna Oborska-Marciniak. To była dziennikarka wieloletnia TVP3 Opole, a obecnie rzeczniczka opolskiego ratusza. Rozpoczęła w nim pracę wiosną 2016 roku, gdy Mateusz Magdziarz odchodził do telewizji z tego urzędu.
"Dyrektor Magdziarz dostanie od prezesa medal z kartofla, bo za poparcie przez galerię i bibliotekę protestu kobiet, wycofał patronaty medialne TVP3 Opole. NARESZCIE! Taki patronat to żaden honor" - stwierdziła.
Katarzyna Oborska-Marciniak wskazuje, że teraz dyrektor TVP3 Opole patronaty odbiera, a wcześniej sam o nie zabiegał.
"Robił to w niewybredny sposób, pisząc pisma nawet do biskupa. Mając jednak na względzie, że narracja TVP 3 Opole niewiele ma wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem, bardziej to propaganda w najgorszym wydaniu, w taką współpracę wchodziliśmy niechętnie. Staraliśmy się nie zlecać telewizji także produkcji płatnych, o czym redaktor Magdziarz doniósł samemu prezesowi Kurskiemu" - opisuje.
Mateusz Magdziarz odniósł się do tego na Twitterze. "Urząd chwali się, że próbował wycinać TVP3 Opole z patronatów medialnych. A robił to jak się okazało bez zgody pozostałych współorganizatorów. Oj chyba te pioruny ze zdjęć profilowych mocno elektryzują".
"Mateusz, zdaje się, że masz jeszcze parę patronatów do odwołania. Ponoć sami się zgłaszają" - odpowiedziała pani rzecznik.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
