Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś topimy Marzannę!

Redakcja
Oprócz Dnia Wagarowicza, to właśnie ten obrzęd kojarzy nam się z nadejściem wiosny. Jaka jest jego geneza ?

Wczoraj, 20 marca  o 18.32, rozpoczęła się wiosna. Dokładnie w tym momencie dzień zrównał się z nocą, czyli obie pory doby trwały równo po 12 godzin. Od dziś, dzień będzie dłuższy od nocy, a więc idą cieplejsze dni i tak już zostanie do jesieni.

Topienie Marzanny**to pogański obrzęd ofiarny*, który miał przede wszystkim zapewnić urodzaj w zbliżającym się roku. Teraz ma dostarczyć głównie dobrej zabawy! Jej imię pochodzi prawdopodobnie z praindoeuropejskiego rdzenia \mar-, *mor-, oznaczającego śmierć. Słowacka forma teonimu Ma(r)muriena sugeruje ewentualne związki z Marsem (Marmorem, Mamersem, Mamuriusem Veturiusem). Jednak kukle nadawano wiele określeń: Morena, Marzanik ( od słów: "mara", "zmora"), Śmietka, Śmiercicha.

Marzannę robiono ze słomy, grochowin lub konopi, które symbolizowały śmierć i bezruch. Całość owijano białym płótnem, ozdabiano koralami i wstążkami. Wyprowadzenie Marzanny ze wsi, spalenie lub utopienie, miało przywołać wiosnę. Nie wszędzie obrzęd odbywał się w ten sam sposób. Na Śląsku kukłę odziewano w paradny strój weselny, a na głowę wkładano wianek. Tak wystrojona "panna" odwiedzała wszystkie dome we wsi, by z każdego gospodarstwa zabrać zimowy zastój. Potem topiono ją w rzece, stawie lub po prostu w większej kałuży. Bywało, że Marzannę podpalano przed wrzuceniem do wody.

Dziś obrzęd topienia Marzanny odbywa się 21 marca, ale nasi przodkowie topili kukłę w nieco innym terminie. W czwartą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną Białą, Czarną albo Śmiertelną (Marzanna to pogańska bogini śmierci).

Tradycja nakazywała, aby dziecięcy orszak z marzanną i zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach, obszedł wszystkie domy we wsi. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież.

Marzanna to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono bądź topiono w czasie wiosennego święta Jarego, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w pogańskich obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Pierwsi chrześcijanie próbowali starosłowiański obrzęd zastąpić zrzucaniem z wieży kościoła kukły Judasza. Niestety, nowy zwyczaj na trwałe nie przyjął się w żadnym regionie.

Z topieniem Marzanny, również obecnie, związane są różne przesądy, więc zanim pójdziecie nad Wisłę utopić kukłę, pamiętajcie, że:

  • nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki,
  • obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę,
  • potknięcie i upadek to śmierć w ciągu najbliższego roku.

Wydarzy się: Kino | Koncerty | Teatr | Sport | Wystawy | Imprezy | Kabaret | Festiwal
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto