W siedzibie PiS przy ul. Krakowskiej w Opolu prym wiodła posłanka Violetta Porowska, szefowa partii w regionie. Ale w przeciwieństwie do wieczoru wyborczego sprzed dwóch tygodni, nie była jedyną rozpoznawalną twarzą.
Pojawili się też wojewoda Adrian Czubak i wicewojewoda Teresa Barańska, była Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski, wiceprzewodnicząca rady miasta z ramienia klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego.
Gdy podawano wyniki frekwencji w kraju podkreślano, że jest wysoka. Gdy zaś okazało się, że według sondażu exit poll Andrzej Duda zdobył 50,4 proc. głosów, w sztabie wybuchła euforia. Było skandowanie "Andrzej Duda! Andrzej Duda!", okrzyki radości i uściski.
To owoc naszej wielkiej pracy. Wszystko wskazuje na to, że Polacy postanowili na kolejnych pięć lat powierzyć prezydenturę Andrzejowi Dudzie. Jestem przekonana, że faktyczne poparcie dla niego będzie jeszcze większe, że będzie rosnąć w porównaniu do wyników sondażowych, tak jak miało to miejsce dwa tygodnie temu - mówiła Violetta Porowska.
W kuluarach było jednak mniej optymizmu. Wszystko dlatego, że w sondażu Rafał Trzaskowski zdobył 49,6 proc. poparcia. - Osiem dziesiątych punktu procentowych! To bardzo mała różnica. Nie jest dobrze, w nocy może się to jeszcze zmienić - komentowali politycy PiS.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?