Poproszona o komentarz do faktu, że KE w Eurowyborach 2019 zdobyła w woj. opolskim blisko 132,5 tys. głosów, zaś PiS blisko 115 tys., Katarzyna Czochara odpowiada, że patrząc przez pryzmat powiatów komitet prawicy wygrał w sześciu: głubcyckim, prudnickim, brzeskim, nyskim, namysłowskim oraz oleskim.
- W pozostałych pięciu powiatach i mieście Opolu, gdzie lepsza okazała się KE, wzrost dla naszej formacji także jest wyraźny - przekonuje.
W Opolu na listę KE oddano blisko 57 proc. głosów, co było najwyższym poparciem dla tej listy w całym okręgu opolsko-dolnośląskim, zaś na PiS w stolicy regionu głosowało ponad 25 proc. osób, najmniej w okręgu. Na uwagę, że w tej sytuacji trudno tu mówić o sukcesie, posłanka PiS stwierdza, że w Opolu PiS ma jeszcze dużo do zrobienia, aby mieszkańcy miasta docenili tę formację.
Jednocześnie Katarzyna Czochara jest przekonana, że PiS w jesiennych wyborach do polskiego parlamentu poprawi swój wynik w regionie i zdobędzie co najmniej sześć mandatów poselskich.
- Skąd to przekonanie?
- Czy Katarzyna Czochara będzie startować w tych wyborach?
- Czy jest zadowolona ze swojego wyniku w wyborach do Brukseli?
- Czy cieszy ją, że w woj. opolskim zdobyła więcej głosów, niż europoseł PiS Sławomir Kłosowski?
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?