Eurowybory. Jak oddać ważny głos w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego [PROSTA INSTRUKCJA]

W najbliższą niedzielę lokale obwodowych komisji wyborczych, czyli tych, w których głosujemy, otwarte będą od godz. 7 do godz 21. Od północy w piątek do momentu zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę, obowiązuje cisza wyborcza, czyli bezwzględny zakaz agitacji wyborczej. To o tyle istotne, że jej rażące naruszenie, bądź inne incydenty, które spowodują przerwę w pracy komisji, mogą skutkować przedłużenie jej pracy po godz. 21 o czas, który zajął incydent.

W lokalu wyborczym wyborca bezwzględnie musi mieć ze sobą dowód osobisty lub paszport, ale komisja naszą tożsamość może potwierdzić w zupełnie nowy sposób, czyli za pomocą smartfona i mTożsamości, czyli usługi dostępnej w rządowej aplikacji mobilnej mObywatel .

Osoby, które głosują poza swoim okręgiem, a do 24 maja uzyskały w urzędzie miasta bądź gminy zaświadczenie o możliwości oddania głosu w dowolnych obwodzie, muszą je okazać wraz z dowodem. Członek komisji po odczytaniu nazwiska wyborcy przekazuje mu do podpisania wyciąg z rejestru wyborców i dopiero po złożeniu podpisu, wyborca otrzymuje kartę do głosowania.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego okręg łódzki odpowiada granicom województwa łódzkiego, co jest o tyle istotne, że w ponad 1,7 tys. komisji w okręgu, każdy wyborców otrzyma identyczną kartę.

Karta do głosowania w niedzielnych eurowyborach jest jedna. W okręgu łódzkim znajdziemy na niej nazwiska kandydatów sześciu komitetów ułożonych w kolumny. Pięć z tych kolumn zawiera dziesięć nazwisk, a jedna dziewięć. Głos oddajemy za kotarą lub na stolikach podzielonych przenośnymi ściankami na boksy. Symbol X stawiamy w kwadracie przy nazwisku kandydata, którego wybraliśmy. By głos był ważny, należy wybrać tylko jednego kandydata.

Ostatni etap głosowania, to wrzucenie złożonej w pół karty do przezroczystej urny wyborczej i to jest wszystko, czego potrzebujemy do spełnienia obywatelskiego obowiązku.

Państwowa Komisja Wyborcza ogłosi wyniki eurowyborów w Polsce być może już w poniedziałek wieczorem. W Polsce wybieramy 51 europosłów, 52 mandat dojdzie Polsce, o ile dojdzie do Brexitu. Nie będzie wówczas dodatkowych wyborów, do Parlamentu Europejskiego dostanie się kandydat z wyborów 26 maja z najlepszym wynikiem, który przed Brexitem nie dał mu elekcji.

W okręgu łódzkim raczej pewny jest wybór dwóch europosłów, mandat trzeci dojdzie w sytuacji, gdy w Łódzkiem frekwencja będzie wyższa niż w konkurencyjnych okręgach wyborczych. Eurodeputowanych wybieramy na pięcioletnią kadencję.