Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja Biedronki w Ozimku. Strażacy sądzili, że jadą do wycieku gazu. Powód był inny

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Ewakuacja Biedronki w Ozimku. To drugie, podobne zdarzenie, w ciągu kilku miesięcy.
Ewakuacja Biedronki w Ozimku. To drugie, podobne zdarzenie, w ciągu kilku miesięcy. Lucyna Nenow/Polska Press
Do zdarzenia doszło w sobotę (2.10) po godz. 13 w sklepie sieci Biedronka w Ozimku przy ul. Kolejowej. Ewakuowano 45 osób.

Świadkowie, którzy zaalarmowali służby, twierdzili, że w budynku wyczuwalny jest zapach gazu. Na miejsce skierowano cztery zastępy straży pożarnej.

Nim strażacy dojechali na miejsce ze sklepu ewakuowało się 45 osób (pięć z nich to pracownicy Biedronki). Szybko okazało się, że w pomieszczeniu socjalnym doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej i to ono było przyczyną specyficznego zapachu, który świadkowie skojarzyli z gazem.

Strażacy sprawdzili obiekt pod kątem bezpieczeństwa. Pożaru na szczęście nie było.

Do ewakuacji klientów i pracowników z tego samego sklepu w Ozimku doszło też w maju 2021 roku. Wtedy przyczyną interwencji był wyciek gazu. Pracownicy sklepu, jeszcze przed przyjazdem służb, wyprowadzili na zewnątrz około 40 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ewakuacja Biedronki w Ozimku. Strażacy sądzili, że jadą do wycieku gazu. Powód był inny - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto