Od poniedziałku w opolskim amfiteatrze trwają prace związane z budową scenografii na 57. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki. Będzie ona wyglądać nieco inaczej niż w latach ubiegłych.
Przede wszystkim tegoroczna scenografia będzie najbardziej wysuniętą dekoracją w historii. - Z powodu pandemii koronawirusa i ograniczeń z nią związanych - czyli między innymi zmniejszoną liczbą ludzi na widowni - mogliśmy sobie pozwolić na zajęcie większej niż zwykle części widowni - tłumaczy scenograf Giorgos Stylianou-Matsis, który festiwalową scenografię przygotowuje po raz szesnasty.
Co ciekawe, scenografia w tym roku będzie... niższa. Rok temu, przypomnijmy, sięgała 18-metrów.
- Teraz chcemy powrócić do tradycji, odsłonić Wieżę Piastowską i podkreślić kształt muszli dachowej. To są symbole Opole, coś, dzięki czemu ludzie przed telewizorami wiedzą, że oglądają "Opole", a nie festiwal w Sopocie czy w Kielcach - słyszymy.
Stylianou-Matsis podkreśla też, że przygotowując festiwalową scenografię kierował tym, aby projekt był uniwersalny. - Festiwal to 4 dni koncertów, więc każdy z reżyserów musi mieć możliwość dostosowania sceny do swojej wizji. Było to więc kolejne wyzwanie.
Przy budowie scenografii pracuje blisko 100 osób z 4 firm.
Prace zakończą się tuż przed festiwalem, który odbędzie się w dniach 4-7 września 2020 roku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?