Flis w Kolejarzu Opole

W sobotę Robert Flis spotkał się z zarządem Kolejarza i parafował umowę, na mocy której w sezonie 2006 reprezentować będzie zespół z Opola.

Zawodnik Stali Gorzów został wypożyczony na rok i jest trzecim (po Adamie Czechowiczu i Piotrze Rembasie) w opolskim zespole wychowankiem tamtejszego klubu.

Flis występować będzie nie tylko w Kolejarzu, w lidze szwedzkiej reprezentuje barwy Gislaveds Motorklubb Lejonen. Starty w Skandynawii nie będą kolidować z terminami polskich rozgrywek, mecze Allsvenskan odbywają się bowiem w czwartki i nowy podopieczny trenera Mariana Spychały zawsze na czas zjawi się na spotkanie w kraju. Zdobywać będzie również punkty dla Outrup (liga duńska), gdzie mecze zawody przeprowadzane są w środy.

Robert Flis w zeszłym sezonie nie zachwycił. W meczach poza Gorzowem lub silniejszymi rywalami zupełnie sobie nie radził, a dwa punkty zdobyte w Lublinie, czy cztery w Krośnie, to już kompromitacja. Ostatecznie uzyskał średnią nieco ponad półtora punktu na bieg. Ma opinię "jeźdźca bez głowy" i bardzo często powoduje niebezpieczne wydarzenia na torze, potrafi jednak podczas wyścigu współpracować z kolegami z zespołu.

- Podobnie jak klub także i ja jestem zadowolony z kontraktu - mówi Robert Flis.

Będziemy walczyć o awans do pierwszej ligi i chcemy udowodnić, że Opole zasługuje na dobry zespół. Dysponuję trzema motocyklami, którymi opiekuje się Henryk Domański i mechanik, z którym współpracuję w Szwecji. Priorytetowa będzie dla mnie jazda w lidze polskiej i gdyby jakiś mecz w Danii lub Szwecji został przełożony na niedzielę, zawsze pojawię się w kraju, by uzyskać jak najlepszy wynik dla Kolejarza. Jednocześnie pragnę pozdrowić wszystkich fanów żużla w Opolu!

Miał w swojej karierze epizod pilski, teraz będzie w Opolu. Zarząd Kolejarza liczy, że w nowym środowisku "Roberto" rozwinie skrzydła i będzie czołowym żużlowcem ligi. W niedzielę obchodzić będzie trzydzieste trzecie urodziny, z tej okazji życzymy mu bezkolizyjnej jazdy przez cały rok i samych zwycięstw!