- Mieszkam na Pasiece. Od lat obserwuję kaczki gniazdujące na wyspie na Stawie Zamkowym. Zwykle o tej porze roku w niecce fontanny była już woda. A teraz ptaki te mogą jedynie człapać w kałużach deszczówki - mówi pan Adam.
Katarzyna Oborska-Marciniak, przyznaje, że nie napuszczono wody do Stawu Zamkowego, ponieważ w ratuszu zapadła decyzja o tym, aby nie uruchamiać fontann do końca maja. Oznacza to, że w najbliższych tygodniach wody nie będzie też w fontannach na pl. Wolności czy pl. Daszyńskiego. Nie będą też włączane dysze tryskające słupami wody na placach Jana Pawła II, Piłsudskiego oraz św. Sebastiana.
- Przyczyną jest sytuacja epidemiczna oraz zalecenia GIS - wskazuje pani rzecznik.
Katarzyna Oborska-Marciniak zaznacza, że w grę wchodzi natomiast uruchomienie fontann w czerwcu.
- Wszystko zależy od pogody oraz rozwoju epidemii. Jeśli nadejdzie fala upałów, to o ile nie będzie jednoznacznego zakazu, to fontanny będą uruchomione. Jest to nie tylko atrakcja wizualna, ale również sposób na chłodzenie powietrza. Wiemy też, że urządzenia te pełnią istotną rolę w życiu zwierząt - mówi.
- W poprzednich latach na terenie miasta rozstawianych było około 70 poidełek dla ptaków, ale w trakcie upałów liczyć będzie się każde źródło wody. Mając też na uwadze potrzeby zwierząt, możliwy jest scenariusz, w którym niecki fontann będą napełnione wodą, choć same wodotryski nie będą działać. Tak jak wspomniałam, dalsze działania będą uzależnione od wydarzeń najbliższych tygodni - stwierdza pani rzecznik.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?