Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie w Opolu umierają ptaki? [aktualizacja]

redakcja
redakcja
Sławomir Mielnik
Na pewno na dachu biurowca przy ul. Ozimkiej 5 w Opolu. Po naszej interwencji ściągnięto tu siatkę, w której ginęły zwierzęta.

Proszę coś z tym zrobić! Na biurowcu przy ul. Ozimskiej 5 giną bezbronne zwierzęta: rybitwy i jerzyki. Sama widziałam - taki telefon zrozpaczonej Czytelniczki odebraliśmy w poniedziałek. Pani Renata doniosła, że na dachu biurowca, gdzie znajduje się PZU rozpostarta jest siatka, a w niej kilkanaście martwych i ledwo żywych ptaków.- Widzę to codziennie. Wpadają w siatkę i głośno skrzeczą. Nie mogę na to patrzeć. Musicie coś z tym zrobić - prosiła pani Renata.Okazało się, że na dachu faktycznie jest rozpostarta gigantyczna sieć. Jak się dowiedzieliśmy w administracji, ma ona chronić części systemu wentylacyjnego na dachu. Wcześniej pojawiły się tam głośniki emitujące odgłosy ptaków, ale taki sposób odstraszania nie pomógł.W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Towarzystwem SOS dla Zwierząt w Polsce. Dzięki łańcuszkowi ludzi, którym na sercu leży dobro ptaków, udało się wczoraj doprowadzić do ściągnięcia siatki.- Na miejscu jeszcze w poniedziałek stawili się nasi inspektorzy. Wezwaliśmy też policję, bo zachodziło podejrzenie znęcania się nad zwierzętami - mówi Urszula Dębińska, prezes towarzystwa "SOS".- To, co zobaczyłem na dachu, było przerażające. W siatkę zaplątanych było co najmniej 15 ptaków. Ugrzęzły one w oczkach sieci rozpostartej na dachu. To musiała być straszna śmierć głodowa - mówi Lech Pawlak, jeden z inspektorów.Towarzystwo nakazało administracji budynku natychmiast pozbyć się sieci. Początkowo trwały negocjacje i zarządzający budynkiem prosił o dwa tygodnie zwłoki na to, by siatkę ściągnąć.- Postawiliśmy ultimatum, że ma ona zniknąć natychmiast albo sprawę zgłaszamy na policję - mówi Urszula Dębińska. - Mimo to wciąż zastanawialiśmy się, czy sprawy nie skierować do prokuratury - dodaje.W budynku przy ul. Ozimskiej mieści się siedziba PZU i to tam na początek interweniowaliśmy. Niestety od poniedziałku biuro prasowe nie było nam w stanie odpowiedzieć, skąd taka praktyka na dachu wieżowca. Mimo telefonów także wczoraj żadnego komentarza nie otrzymaliśmy.Podjęliśmy decyzję o demontażu siatki - odpowiedź PZU po tekście nto „Gdzie umierają ptaki"Siatka została zamocowana jako ochrona centrali nawiewno-wywiewnej umiejscowionej na dachu budynku. Centrala dostarcza świeże powietrze do pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Zabezpieczenie wykonane było w sposób uniemożliwiający dostęp ptaków do przestrzeni ograniczonej siatką, co jednocześnie zapewniało ich pełną ochronę. Regularne - zgodne z przepisami - kontrole powierzchni dachu i stanu zabezpieczenia centrali nie wykazywały żadnych nieprawidłowości. Jednakże po kolejnej kontroli konserwator dokonujący obchodu stwierdził miejscowe uszkodzenia siatki, co mogło umożliwić ptakom dostanie się do chronionej przestrzeni.Niezwłocznie po stwierdzeniu zagrożeń dla bezpieczeństwa ptaków podjęliśmy decyzję o demontażu zabezpieczeń i zleceniu wykonania nowych ochron, uwzględniających zarówno bezpieczeństwo osób przebywających w budynku, jak i ptaków.Agnieszka RosaZespół PR PZU SA/PZU ŻYCIE SA 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdzie w Opolu umierają ptaki? [aktualizacja] - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto