Pieniądze pojawiły się bardzo niespodziewanie, bo choć miasto wystąpiło o dotację do Ministerstwa Infrastruktury, to nie spodziewało się, że uzyska aż 7,5 miliona złotych. Nie wierzono nawet wówczas, gdy przyznanie pieniędzy zapowiedział Tadeusz Jarmuziewicz, były już wiceminister infrastruktury, a wciąż poseł z Opola. Pismo w sprawie przyznania dotacji przyszło jednak do urzędu miasta, a informację o niej mają już także drogowcy. Formalnie dotacja może być wydana tylko na budowę węzła drogowego, która trwa w rejonie skrzyżowania obwodnicy z ulicami Sobieskiego-Budowlanych i jest warta 33,8 mln zł. Dzięki dodatkowym pieniądzom ta inwestycja stanie się dla miasta tańsza, a „uwolnione” fundusze można teoretycznie przesunąć na inne cele.- Na pewno będziemy o to wnioskować, ale jesteśmy realistami i nawet nie marzymy o całej kwocie. Chętnych na te pieniądze będzie wielu - ocenia Mirosław Pietrucha.Skarbnik miasta Anna Jędrzejak ostrzega jednak, aby w całości tych pieniędzy nie wydawać.- Trzeba pamiętać, że węzeł finansujemy głównie z dotacji i kredytów, więc wyższa dotacja może pozwolić nam na zmniejszenie wysokości kredytów, które są obciążeniem dla budżetu miasta - tłumaczy Anna Jędrzejak.Nie jest jednak wykluczone, że zwolnione fundusze będą wydane m.in. na projekt ronda na ulicy Prószkowskiej obok kampusu Politechniki Opolskiej, a także na remont ulicy Sosnkowskiego, który był planowany, ale wypadł z powodu braku pieniędzy. Ostateczna decyzja co do tego, jak zagospodarować ekstra pieniądze zapadnie najprawdopodobniej po konsultacji z radnymi.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?