Nasz bohater znajduje się czasowo w hotelu w Miejskim Schronisku dla Zwierząt Bezdomnych w Opolu. Mimo, że nie jest starym psem – swoje już przeszedł. Oto
jego historia, którą zamieściła na Fundacja "Fioletowy Pies”na swoim profilu na Fb.
Iwo jest dużym, młodym, pięknym i cudownym psem. Wymarzonym przyjacielem. Oddanym towarzyszem. A jednak ma w swoim krótkim życiu ciągłego pecha.
Tak w skrócie wygląda jego życiorys.
Iwo trafił do opolskiego schroniska jako mały 2-miesięczny śliczny szczeniaczek. Nie musiał długo czekać na dom. Nie zagrzał też w nim długo miejsca. Został oddany, bo ponoć demolował mieszkanie i wywracał dziecko...
Hera i Kozak - psy ze Schroniska w Opolu
Po tej nieudanej adopcji okazało się, że Iwo ma problemy z prawidłowym stawianiem tylnych łap. RTG wykazało stare złamanie biodra, więc Iwo przeszedł jako młody kilkumiesięczny szczyl operację. Rekonwalescencja była długa, ale teraz na szczęście Iwo nie ma problemów z poruszaniem się.
Swoją młodość spędził w schronisku, w którym był ulubieńcem pracowników i wolontariuszy. Zdecydowaliśmy w końcu zabrać go ze schroniska i umieścić w hoteliku, gdzie ktoś poświęci mu uwagę i gdzie będzie mógł poznać życie poza kratami schroniskowego boksu. Jego hotelowe opiekunki również bardzo go polubiły. Iwo był uważnym uczniem, chętnym do pracy, wesołym i kochającym wszystkich ludzi. Niestety pokazał też rogi - potrafił z znienacka zaatakować psa, z którym np. wcześniej super się bawił. Zatem zabawy z psami mogły odbywać się tylko w kagańcu, który rozwiązał problem.
Wreszcie po kolejnych kilku miesiącach zadzwonił telefon - pan znalazł ogłoszenie o Iwusiu i chciałby go zaadoptować. Pojechaliśmy na wizytę i wracając z niej do domu sami nie mogliśmy uwierzyć, że Iwo wreszcie znalazł dom. Kilka dni później wieźliśmy Iwa z hoteliku do jego nowego pana i zostawialiśmy go tam pełni nadziei, że Iwo wreszcie znalazł swoje miejsce na zawsze.
Niestety wkrótce dostaliśmy informację, że pan ma kłopoty finansowe, musi zamknąć swój warsztat i wyjechać za granicę...musi oddać Iwa...
Iwo jest psem, który bardzo chętnie pracuje z człowiekiem, szybko się uczy, chętnie wykonuje polecenia. Człowiek jest dla niego partnerem, przewodnikiem. Ze względu na rozmiary i swoją siłę potrzebuje kogoś silnego fizycznie, kto jednocześnie będzie potrafił od niego wymagać. Potrzebuje sporo ruchu, który musi być regularny ze względu na operację, którą przeszedł w przeszłości. Uwielbia aportowanie.
Zdecydowanie jest psem domowym, nie może mieszkać na zewnątrz w kojcu. Jest agresywnie nastawiony do większości psów.
Kontakt w sprawie adopcji: kom. 664 332 220 lub mail [email protected]
a filmiki z Iwo można oglądać pod tymi adresami:
https://www.youtube.com/watch?v=Tf6y2phQmo8&feature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=VloPGbjJeys&list=UUY1xhTDIJvvFT2ezesTSC-w&index=7&feature=plcp
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
