Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Hampel: Na tym torze zawsze potrafię wybrać najszybsze ścieżki

Leszek Jaźwiecki
Jarosław Hampel
Jarosław Hampel Fot. Grzegorz Dembiński
Z Jarosławem Hampelem, wiceliderem klasyfikacji generalnej żużlowej Grand Prix, rozmawia w Pradze Leszek Jaźwiecki

Liczył pan, że po trzech turniejach o mistrzostwo świata będzie pan wiceliderem klasyfikacji generalnej?

To dla mnie duży sukces , przecież w trzech zawodach dwukrotnie stawałem na podium i trudno, żebym nie był z tego zadowolony. Jesteśmy jednak dopiero na początku drogi po mistrzostwo świata, a ta droga jest daleka.

W Pradze był pan drugi, ale tor na Markecie chyba należy do pana ulubionych?

Rzeczywiście lubię ten tor, wiem jak po nim jeździć, potrafię wybrać najszybsze ścieżki. Nie należy jednak do łatwych, a każdy błąd jest od razu wykorzystywany przez rywali.

W finale Grand Prix Czech wybrał pan pierwsze pole startowe. Czy to była dobra decyzja?

Pierwsze pole było dobre, po prostu źle ustawiłem się w nim na starcie, trzeba było motocykl przesunąć kilka centymetrów w prawo albo w lewo. Jestem zły na siebie, nawet bardzo zły.

Na Markecie przede wszystkim decydował start i potem rzadko dochodziło do wyprzedzania na dystansie.

Było kilka ciekawych wyścigów, ale rzeczywiście najkorzystniej było jechać ścieżką półtora metra od krawężnika. Kto potrafił się na niej utrzymać z reguły wygrywał cały wyścig.

Stawka w Grand Prix w tym roku jest bardzo wyrównana, różnice w punktacji są niewielkie.

Nie ma wśród startujących dominatora, zawodnika który wyraźnie prowadzi i dyktuje warunki rywalizacji. Nikogo też nie można skreślać na starcie, a już na pewno lekceważyć. To bardzo dobrze, bo dzięki temu zawody są ciekawe, a emocje gwarantowane od początku do końca.

Ścigacie się średnio co dwa tygodnie, a to dość wyczerpujący rytm. Czy obowiązujący obecnie system GP jest dobry, czy może warto byłoby coś zmienić?

Mnie akurat częste starty nie męczą, system też jest dobry. Poza tym turnieje rozgrywane są na efektownych, ciekawych obiektach.

Jeszcze nigdy nie udało się panu wygrać zawodów GP. Kiedy doczekamy się zwycięstwa?

Żużel jest nieprzewidywalny, ale liczę, że w tym sezonie uda mi się w końcu stanąć na najwyższym stopniu podium.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto