Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Pilc stanął przed sądem w Opolu za używanie klaksonu w czasie protestu. „Czuję się niewinny”

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
- Nie popełniłem żadnego wykroczenia – zarzekał się Pilc w czasie czwartkowego procesu, podkreślając, że jego zachowanie podyktowane było silnymi emocjami towarzyszącymi w czasie antyrządowych manifestacji.
- Nie popełniłem żadnego wykroczenia – zarzekał się Pilc w czasie czwartkowego procesu, podkreślając, że jego zachowanie podyktowane było silnymi emocjami towarzyszącymi w czasie antyrządowych manifestacji. Mateusz Majnusz
Opolski aktywista Jarosław Pilc został oskarżony przez policję o nadużywanie sygnałów dźwiękowych podczas protestu. Były polityk SLD do winy jednak się nie poczuwa i tłumaczy, że „podczas przejazdu orszaku weselnego ludzie też używają klaksonu i nikt mandatów im nie wystawia ”.

Przed Sądem Rejonowym w Opolu rozpoczął się dziś proces karny Jarosława Pilca, który w listopadzie 2020 roku był jednym z uczestników protestu w obronie praw kobiet.

- Manifestacja rozpoczęła się na placu Wolności, a potem protestujący szli ulicami Opola, skandując różne hasła. Ludzi było bardzo dużo, dlatego z powodu zagrożenia epidemiologicznego postanowiłem wsiąść do samochodu i tak podążać za kolumną – tłumaczył Pilc.

W czasie przejazdu przez centrum miasta działacz Opolskiego Alarmu Smogowego – jak sam tłumaczy – w ramach solidarności z protestującymi używał klaksonu. Zdaniem policji – bez uzasadnionego powodu czym złamał jeden z przepisów o ruchu drogowym.

- Nie popełniłem żadnego wykroczenia – zarzekał się Pilc w czasie czwartkowego procesu, podkreślając, że jego zachowanie podyktowane było silnymi emocjami towarzyszącymi w czasie antyrządowych manifestacji.

Zwrócił także uwagę, że był to jeden z „ekstraordynaryjnych przypadków, gdy norma prawna powinna zostać uchylona”.

- Zdarzają się sytuacje, jak np. mecz piłkarski czy wesele, gdy ich uczestnicy używają klaksonu i nikt im mandatu za to nie wystawia – podkreślał obwiniony.

Sąd kolejny termin rozprawy wyznaczył na listopad.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Pilc stanął przed sądem w Opolu za używanie klaksonu w czasie protestu. „Czuję się niewinny” - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto