Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest zgoda na budowę trasy średnicowej. Prezydent Opola świętuje, mieszkańcy Pasieki protestują

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Droga - planowana przez miasto - ma łączyć ulicę Prószkowską z ulicą Struga wzdłuż obecnej linii kolejowej.
Droga - planowana przez miasto - ma łączyć ulicę Prószkowską z ulicą Struga wzdłuż obecnej linii kolejowej. UM Opole
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgodziła się na wybudowanie trasy średnicowej w Opolu, która ma odciążyć centrum – szczególnie ul. Piastowską i umożliwić szybkie przedostanie się na Zaodrze. To najlepsze rozwiązanie dla poprawy ruchu w mieście, bez wpływu na środowisko. Mieszkańcy Pasieki z decyzją GDOŚ się jednak nie zgadzają.

Droga ma łączyć ulicę Prószkowską z ulicą Struga wzdłuż obecnej linii kolejowej. Miasto od sześciu lat starało się o uzyskanie decyzji środowiskowej dla trasy. Dobra wiadomość pojawiła się na początku 2023 r. GDOŚ uznał, że trasa średnicowa nie szkodzi środowisku i może – pod pewnymi ściśle określonymi wymogami – zostać wybudowana.

Ile kosztować będzie trasa średnicowa? Na pewno setki mln zł!

Obecna koncepcja trasy średnicowej zakłada, że ekrany dźwiękochłonne zakryją drogę na Pasiece w 3/4 i tym samym nie trzeba będzie montować kosztownej wentylacji tunelu. A podniesienie średnicówki na wiadukt ma w dużej mierze ochronić mieszkańców przed hałasem.

To jednak nie przekonuje przeciwników tej inwestycji, którzy zwracają uwagę, że wpływ nowej drogi na dzielnicę będzie zbyt duży.

W 2018 roku wstępnie oszacowano koszty budowy trasy średnicowej na 120 milionów złotych za jednojezdniową drogę o długości 1,8 kilometra. Dzisiaj te koszty mogą być dwu, a nawet trzykrotnie większe.

To drogo, ale aby trasa mogła powstać, trzeba zbudować kilka nowych wiaduktów i mostów. To pokazuje skalę trudności dla drogi, którą planowali jeszcze Niemcy przed II wojną światową. Wtedy m.in. z powodu kosztów i trudności technicznych trasa nie powstała.

Prezydent Wiśniewski: teraz będę mógł zrealizować życzenie opolan

– Decyzja środowiskowa to ważny, bo niezbędny krok, który umożliwi miastu prace nad dokumentacją trasy – komentuje prezydent Arkadiusz Wiśniewski.

– Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że zostanie pewnie zaskarżona przez przeciwników trasy, ale ważne, że jest, bo to nam rozwiązuje ręce w kwestii przygotowań formalnoprawnych. Decyzja GDOŚ jest potwierdzeniem naszych założeń, że da się tę trasę zbudować bez szkody dla środowiska. Rzecz jasna z zastrzeżeniami, które znalazły się w naszej koncepcji, że droga ta nie może być szersza niż 7 metrów, czyli jednojezdniowa, gdyż wtedy zmieści się na przewężeniu obok nasypu kolejowego – dodaje prezydent Opola.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski wskazuje także, że za budową trasy opowiedzieli się sami opolanie w konsultacjach.

- Ich wynik muszę uszanować - podkreśla prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jest zgoda na budowę trasy średnicowej. Prezydent Opola świętuje, mieszkańcy Pasieki protestują - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto