Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kąpielisko Malina w Opolu nadal mocno zarośnięte moczarką. To nie jedyny problem [ZDJĘCIA]

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Podwodna roślinność utrudnia miłośnikom pływania poruszanie się po zbiorniku. Mieszkańcy Maliny nie mogą się też doczekać, kiedy plaża po ich stronie będzie uporządkowana i poprawiona.
Podwodna roślinność utrudnia miłośnikom pływania poruszanie się po zbiorniku. Mieszkańcy Maliny nie mogą się też doczekać, kiedy plaża po ich stronie będzie uporządkowana i poprawiona. Piotr Guzik
Moczarka zarastająca zbiornik oraz brak poprawy stanu plaży od strony południowej - to główne uwagi osób wypoczywających nad Maliną, a także okolicznych mieszkańców. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu zapowiada, że kwestie te będą poprawione jesienią.

Projekt zakładający odnowienie rejonu wyrobiska Malina był jednym ze zwycięskich zadań Budżetu Obywatelskiego 2019. Jest wart 400 tys. zł.

Za te pieniądze po północnej stronie zbiornika, od strony Grudzic, na plażę nawieziono nowego piachu. Pojawiły się też kontenery, w których są toalety, a także przebieralnie. Stanęły też stanowiska prysznicowe umożliwiające opłukanie się po wyjściu z wody. Jeden z kontenerów służy też ratownikom nadzorującym kąpielisko.

Projekt przewidywał też oczyszczenie dna zbiornika z moczarki, która od kilku lat jest jego prawdziwą zmorą. Akcje usuwania podwodnej roślinności już przeprowadzano, ale zdaniem osób wypoczywających nad zbiornikiem, a także okolicznych mieszkańców, ich skala nie była wystarczająca.

- Praktycznie nie da się przepłynąć z jednego końca zbiornika na drugi bez szorowania brzuchem po moczarce bądź bez zaplątywania się w nią - mówi nam jeden z mieszkańców Maliny.

Osoby z tej dzielnicy skarżą się też na to, że o ile plaża po stronie Grudzic prezentuje się o wiele lepiej, a ostatnio dojazd na nią wyrównano, o tyle u nich nic się nie zmieniło. - Mamy tutaj prowizoryczne stanowisko do palenia ognisk i spotykania się. A obiecywano nam wiatę i uporządkowanie plaży - słyszymy.

Krzysztof Machała, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zapowiada, że są szanse na to, by brakująca wiata pojawiła się po stronie dzielnicy Malina tej jesieni. Także po zakończeniu sezonu planowane jest usuwania moczarki.

- Całości nie sposób się pozbyć, jednakże rejony plaż będą z niej oczyszczone. Planowane jest też wycięcie korytarza pomiędzy plażami, aby można było swobodnie pływać z jednego końca zbiornika na drugi - zapowiada.

Mieszkańcy sugerują, by do walki z moczarką zaangażować... siły natury. - Wystarczy wpuścić amury do zbiornika. One tę moczarkę zwyczajnie zjedzą. Kiedyś tutaj pływały, to nie było problemów z tą podwodną roślinnością. Ale parę lat temu ryby w zbiorniku posnęły. I wtedy zaczęły się problemy z zarastaniem Maliny - wspomina jeden z mieszkańców.

Dodajmy, że plan poprawy rejonu kąpieliska Malina zakłada też powstanie ścieżki rowerowej wzdłuż zbiornika, biegnącej równolegle do ul. Olimpijskiej.

- W tym przypadku chodzi o wyrównanie i wyasfaltowanie drogi, która już teraz wije się wzdłuż zbiornika. Taki projekt zgłoszono do Budżetu Obywatelskiego 2020 - mówi Tomasz Topola, przewodniczący rady dzielnicy Grudzice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kąpielisko Malina w Opolu nadal mocno zarośnięte moczarką. To nie jedyny problem [ZDJĘCIA] - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto